Jak sfotografować tancerkę w tańcu z mąką? Praktyczne porady na start [poradnik]
Zapewne nie raz zachwycałeś się zdjęciami pięknych póz tancerki wyłaniającej się z mroku, której każdy ruch był zaznaczony rozproszoną mąką. Budzą one niesamowitą ciekawość zarówno wśród fotografów-amatorów, jak i profesjonalistów. Efekt zamrożonego tańca, pozornie trudny do osiągnięcia, czasem może zaskakiwać swoją prostotą – aczkolwiek jest kilka elementów, o których warto pamiętać. To właśnie opisze dla Ciebie w tym krótkim artykule.
Pomysł
Zainspirowałem się tym rodzajem zdjęć jakiś czas temu, przeglądając fachową prasę zza oceanu. Kiedyś wydawało mi się, że jest to poza moim zasięgiem – po kilku próbach zacząłem jednak otrzymywać rewelacyjne rezultaty. Jestem przekonany, że i Ty możesz robić takie efektowne zdjęcia.
Sprzęt
Zacznę od tego, czym wykonałem zdjęcia. Był to aparat Canon 6D – co nie znaczy, że nie możesz wykonać ich jakimkolwiek innym sprzętem. W tym przypadku aparat odgrywa niewielkie znaczenie. Dlaczego? Dowiesz się w kolejnym akapicie. Prawie wszystkie zdjęcia wykonałem obiektywem Sigma A 35 mm f/1.4 .
Oświetlenie tej scenerii składało się z 2 lamp reporterskich wraz z modyfikatorami światła. Po lewej stronie modelki stał statyw z lampą Canon Speedlite 430 EX II z softboxem 90x60 cm oraz założonym gridem (aby zachować jak najwięcej ukierunkowanego światła). Po prawej natomiast umieściłem statyw z lampą Nikon SB-26 wraz z białą parasolką o średnicy 90 cm.
Do synchronizacji użyłem zestawów wyzwalaczy radiowych firmy Phottix.
Oświetlenie i parametry
Teraz podstawowa rzecz w całej sztuce, czyli rozmieszczenie lamp oraz konfiguracja sprzętowa aparatu i lamp.
Plan zdjęciowy:
Całą sesję wykonałem w opuszczonej cegielni, ze względu na duże wysokie pomieszczenia bez okien w polu widzenia, co pozwoliło mi uzyskać efekt wyłonienia tancerki z cienia. Zdjęcia były robione po zmroku, aby zniwelować ryzyko zmiennych warunków oświetleniowych; a za modelką była ciemna ściana – to ważny szczegół przy takich zdjęciach.
Aparat zamocowałem na statywie, a obiektyw przełączyłem w tryb MF, aby uniknąć sytuacji poruszenia oraz błądzenia autofocusa w ciemnościach. Do całego zestawu wpiąłem wężyk spustowy.
Lampy reporterskie umieściłem pod kątem 45 stopni za modelką – takie ustawienie pozwalało mi podkreślić smugi wysypującej się mąki i zaakcentować kontury tancerki przy jednoczesnym zacienieniu jej twarzy. Oświetlenie twarzy mogłoby bowiem spowodować odwrócenie uwagi od głównego tematu, jakim są figury taneczne – warto abyś o tym pamiętał.
Gdybym umieścił lampy po bokach modelki, doprowadziłoby to do mocniejszego oświetlenia mąki i twarzy modelki oraz całej sylwetki z przodu, co by mogło niekorzystnie wpłynąć na efekt końcowy zdjęć. Warto abyś poeksperymentował samemu z rozstawieniem lamp (ewentualnie z użyciem 1 lampy z tyłu).
Aparat nie odgrywa tu dużej roli, ponieważ sterujesz nim manualnie, bez użycia AF, z dodatkiem wężyka spustowego. Ustaw małe ISO i domknij przysłonę, aby mięć dobrą ostrość – ale podkręć moc lamp dla równowagi ekspozycji. Dopasuj obiektyw do scenerii. Ja użyłem stało ogniskowej Sigmy 35 mm. Ustawienia ekspozycji były następujące ISO: 125 F/6.3 czas 1/160. Te parametry pozwoliły mi zachować ostry obraz bez obawy o to, że – gdy modelka podczas skoku przesunie się kilkadziesiąt centymetrów – wyskoczy poza pole głębi ostrości. Moc lamp dostosowałem do parametrów podanych powyżej; starałem się aby obie lampy świeciły równomiernie.
Teraz sprawa najważniejsza: żaden nawet najlepszy sprzęt nie przyniesie Ci sam dobrych rezultatów bez zawodowej tancerki/modelki.
Znalezienie tancerki to absolutna podstawa, jeżeli myślisz poważnie o tym temacie. Trudno będzie Ci znaleźć modelkę, która by była baletnicą lub wykonywała jakieś akrobacje w powietrzu. Najszybciej znaleźć taką osobę np. w szkołach tańca. Możesz spróbować poszukać na serwisach z modelkami – może akurat trafi się jakaś tańcząca (najlepiej skorzystać z wyszukiwarki).
Co, gdy masz cały sprzęt i tancerkę? Ten jedyny w swoim rodzaju efekt uzyskasz właśnie poprzez jedną rzecz - mąkę! Na mojej sesji zużyłem jej około 10 kg. Mąka powinna być całkowicie sucha, jak najbardziej sproszkowana, aby dawała dobre rezultaty. Kolejna kwestia: naucz tancerkę, jak sypać. Nie można po prostu wypuścić całej mąki jednocześnie z reki. Technika, którą ja stosowałem, to sypanie mąki prze palce – dawało to długie i w miarę równomierne smugi mąki. Potrzebujesz również asystenta, który będzie po każdym skoku podawał pojemnik z mąką tancerce.
Wywoływanie Rawów
Jestem zwolennikiem robienia zdjęć, nie grafiki – dlatego w tych zdjęciach dokonywałem niewielkich korekt światłocienia oraz kolorystycznych. Chciałem zachować dużą naturalność i surowy charakter zdjęć. Jest dużo takich zdjęć w sieci, ale – ile jest w nich prawdziwego zdjęcia – to już zagadka. Możesz oświetlić pierwszy i drugi plan, a potem pracować na warstwach w photoshopie i je ściemniać lub rozjaśniać. Ale czy to ma sens? Staraj sie więc dążyć do perfekcji i otrzymuj zamierzony rezultat już w surowym RAW-ie.
To porównanie surowego zdjęcia (z lewej strony )i finalnego (po prawej). Delikatnie zwiększyłem jedynie przejrzystość i kontrast w tym zdjęciu, a ostatecznie nadałem delikatnej niebieskawej poświaty w czerniach oraz skadrowałem. Jak widzisz, nie zrobiłem przy tym zdjęciu za wiele, bo wcześniej postarałem się na sesji.
Podsumowanie
Dąż do tego, aby skupić się w 100% na momencie wykonania zdjęcia, bo "ta chwila" jest najważniejsza. Dobierz jedynie odpowiednie parametry, które gwarantują Ci dobra ekspozycję oraz ostrość kadru – i oddaj się magii chwili w momencie skoku.
Najważniejsze elementy:
• zdjęcia rób w ciemności (stałe warunki);
• zatrudnij doświadczoną tancerkę i naucz ją sypać mąkę przez palce;
• lampy stawiaj za modelką i dbaj o stałą wartością mocy błysku;
• aparat połóż na statywie z ręcznym trybem ostrości i stalą ekspozycją + wężyk spustowy;
• zabierz ze sobą asystenta;
• licz na dużo szczęścia.
Dziękuję bardzo, pozdrawiam.
Dawid Rojek.
Modelka: Justyna Duszkiewicz.