Jak się przygotować do przeglądu portfolio?
29.01.2014 11:20, aktual.: 29.01.2014 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przegląd portfolio może być albo ważnym wydarzeniem w Twoim twórczym życiu, albo zmarnowanym czasem. W niniejszym poradniczku udzielę kilku wskazówek, jak przejść go z satysfakcją.
Niedawno miałem okazję uczestniczyć w przeglądzie portfolio przygotowanym przez Akademię Fotografii. Szkoła zorganizowała go dla swoich studentów. Przejrzałem niemal 30 portfolio w dwa dni. Po tym doświadczeniu wpadłem na pomysł, żeby napisać "instrukcję obsługi przeglądu".
W przeglądzie portfolio, tak jak w każdym innym wydarzeniu w swoim życiu, możesz brać udział świadomie albo nieświadomie. Polecam świadome działanie. Dzięki przytomności i zaplanowanym działaniom wyciągniesz z tego wydarzenia esencję, nauczysz się czegoś, poszerzysz swoją siatkę kontaktów.
- Zastanów się, po co tu jesteś
Uwaga! Uświadamiam
Zanim wybierzesz się na przegląd, zastanów się, do czego jest ci on potrzebny. Masz projekt, z którym trudno wystartować? Chcesz zrobić wystawę, wydać książkę, dostać stypendium, cokolwiek… Musisz wiedzieć, czego chcesz. Kiedy już się tego dowiesz, mów o tym! Im więcej ludzi o tym usłyszy, tym większa szansa, że ktoś się zainteresuje twoją sprawą. Podczas przeglądu masz dostęp do osób, które mogą ci pomóc.
- Nie lekceważ
Twoimi recenzentami nie zawsze są ludzie z wieloletnim doświadczeniem w fotografii, czasem nie są to nawet fotografowie. Mogą to być młodzi (młodsi od ciebie), zdolni artyści, galernicy, historycy sztuki, wydawcy, styliści itd. Nieważne, czym się zajmują. Wiedz, że zwykle są to ludzie, którzy mają wpływy w świecie sztuki, czasem biznesu. Oczywiście, może się okazać, że ktoś, z kim rozmawiasz, jest kompletnie z innej bajki, ale tym bardziej powinieneś się poddać jego ocenie. To twój odbiorca, zaraz po tobie najważniejsza osoba na świecie. Traktuj wszystkich poważnie, nikogo nie lekceważ.
- Pokaż swoje prace
To, jak pokazujesz, jest równie ważne jak to, co pokazujesz. Zdjęcia na pendrivie rozrzucone po kilku katalogach, z przypadkową numeracją, w różnych rozmiarach to najgorszy możliwy sposób na prezentowanie swoich prac. PDF albo dobrze ułożone zdjęcia w folderze są OK. Najlepsze wrażenie robią wydruki. Za Chiny Ludowe nie pokazuj zdjęć na telefonie! O przeglądzie nie dowiadujesz się dzień przed, zwykle wiesz o nim wcześniej, masz więc czas, żeby się przygotować.
- Mów z sensem, bez zbędnych głupot
To, co mówisz, jest równie istotne jak to, co pokazujesz. Po prostu dobrze jest się dowiedzieć, "co autor miał na myśli". Cenne są też informacje co, gdzie i kiedy. Wszelkie anegdotki także miło usłyszeć. Kolejna ważna rzecz: nie tłumacz się! Jeśli usłyszysz słowa krytyki, to po prostu je przyjmij, zadaj dodatkowe pytania, ale nie TŁUMACZ SIĘ! Nikt nie lubi słuchać marudzenia. "Tego dnia nie było światła", "Och! Zapomniałem, że najlepsze zdjęcia mam na wirtualnym dysku". Jak to brzmi?
- Daj się zapamiętać
Na to, że ktoś cię zapamięta, wpływ mają nie tylko świetne zdjęcia, ale również to, jak wyglądasz, jaki masz styl, czy przyszedłeś punktualnie, czy się uśmiechasz. Ludzie, których spotkasz podczas przeglądu, są wrażliwi, są estetami, czują więcej niż inni. To, jak wyglądasz, nawet to, jak pachniesz, jest ważne. Nikt nie chce gadać z niechlujnie ubranym, spóźnionym smutasem.
- Ważne szczegóły
Na przegląd idziesz po to, żeby coś dostać. Dobrze jest za to podziękować. Lepiej robić notatki, niż ich nie robić.
Mam nadzieję, że nie zryłem wam za bardzo głów. Jeśli weźmiecie sobie choćby połowę tych rad do serca i wykorzystacie je podczas przeglądu portfolio, będzie dobrze. Czy macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Zachęcam, żeby dzielić się nimi w komentarzach.