Jak ustawić parę na zdjęciu? Kilka przydatnych rad
Każdy chce mieć fajne zdjęcia ze swoją drugą połówką. Kiedy przychodzą do nas klienci z prośba o wykonanie kilku pamiątkowych zdjęć, musimy mieć świadomość tego, że nie są oni profesjonalnymi modelami i oczekują od nas tego, że im pomożemy. Oto kilka wskazówek, jak ustawić parę na zdjęciu.
Fotografowanie par nie jest łatwe, chyba, że macie do dyspozycji profesjonalnych modeli i robicie lookbooka modowego. W innym przypadku – stoicie przed ogromnym wyzwaniem. Najważniejsze dla nas, fotografów, jest ustawienie naszych klientów tak, by wyszli na zdjęciach jak najlepiej.
Z pomocą przychodzi Pye Jirsa z SLR Lounge, który nagrał nagrał filmik. Dowiecie się z niego, co zrobić, by wasi bohaterowie wyszli ”jak z żurnala”. Warto mieć na uwadze te rady i gotowe pozy, które sprawdzą się przy sesjach narzeczeńskich i ślubnych. Klienci na pewno będą zadowoleni.
Learn 20+ Couples Poses in Less Than 10 Minutes | Mastering Your Craft
Podczas robienia zdjęć parom warto trochę zwolnić – sesja to nie wyścigi, które musicie wygrać za wszelką cenę. Nasi klienci muszą czuć, że poświęcamy im czas i chcemy to zrobić. Jeśli sesja nabierze zbyt szybkiego tempa, mogą czuć się zestresowani. Najważniejsze jest to, by nasi bohaterowie czuli się swobodnie – dzięki temu sami zaczną pozować w naturalny dla nich sposób.
Ciekawym zabiegiem jest zadawanie absurdalnych pytań podczas sesji. Ale spokojnie – nie o fizykę kwantową się rozchodzi. Musicie przemyśleć sprawę i poprosić o jednoczesne odpowiedzenie swoich bohaterów - ”na trzy”. Ich spontaniczne reakcje nadadzą prawdziwości zdjęciom. Oczywiście musicie być w stałej gotowości do wciśnięcia spustu migawki, bo inaczej emocje uciekną. Przydatny będzie tutaj autofokus, ustawiony na wykrywanie twarzy, by móc działać szybko.
Warto jest podczas całej sesji rozmawiać, możecie też wypytywać bohaterów o to, jak się poznali, jaka jest ich wymarzona randka, czy co najbardziej lubią w swoim partnerze. Tutaj ważne jest wasze wyczucie, byście nie wyszli na wścibskich. Na dodatek pamiętajcie o tym, by nie stać w miejscu, tylko przechadzać się z klientami po miejscu, w którym fotografujecie. Zapewni wam to różnorodność kadrów i scenerii.
Możecie też pomyśleć o ”zadaniach” dla swoich bohaterów. Spotkałem się niejednokrotnie z tym, że fotografowie ślubni, zamiast robić bardzo poważne zdjęcia, idą w poczucie humoru. Możecie przykładowo poprosić o to, by wasza para zaczęła się ścigać i powiedzieć, że wszystkie chwyty są dozwolone, by wygrać. Często wtedy zaczyna się zabawne współzawodnictwo z przepychankami w tle, co wygląda na zdjęciach po prostu przezabawnie.
Tylko uważajcie, by nie doszło do zbyt mocnego starcia – nikt nie chce mieć na sesji znokautowanego klienta.