Jaki wybrać statyw do aparatu?

Rynek akcesoriów fotograficznych tonie wręcz w różnego rodzaju ofertach. Im większy wybór, tym - paradoksalnie - większy kłopot. Jak wybrać dobry statyw do aparatu, który spełni nasze oczekiwania, ale nie opróżni przy tym za bardzo kieszeni?

Statyw fotograficzny należy do najbardziej przydatnych akcesoriów dla fotografa
Statyw fotograficzny należy do najbardziej przydatnych akcesoriów dla fotografa
Źródło zdjęć: © Fot. SXC.hu
Jakub Knoll

09.11.2010 | aktual.: 01.08.2022 15:03

Z ręki czy na statywie?

Na początku należy zastanowić się, czy faktycznie statyw jest nam potrzebny. Jeśli wykonujemy zdjęcia przy długich czasach (nocne lub koncertowe), będzie na pewno niezastąpiony. Może być również przydatny jesienią i zimą, kiedy na zewnątrz szybko robi się ciemno, oraz do robienia panoram i zdjęć w technice HDR.

Do wyboru, do koloru

Monopod GoldPhoto YH304
Monopod GoldPhoto YH304

Zależnie od rodzaju aparatu i zdjęć, jakie chcemy robić, powinniśmy wybrać odpowiedni rodzaj statywu. Na rynku dostępnych jest ich wiele, m.in.:

  • Statywy stołowe. Niewielkie i lekkie, służą raczej do kompaktów, cięższe aparaty mogą powodować ich niestabilność. Idealne, jeśli statywu potrzebujemy okazjonalnie, do zdjęć w pomieszczeniach. Doskonale nadają się do przenoszenia, mieszczą się nawet w kieszeni (najlepiej kupić takie, które mają regulację długości nóg). Wybór jest tu spory - od tanich, plastikowych modeli za kilka złotych po trwalsze, z metalową ruchomą głowicą i blokadą położenia.
  • Statywy lekkie. Przeznaczone dla tych, którzy potrzebują większych modeli, ale wciąż jednak dość lekkich (do zabrania na plener czy w podróż). Ważą mniej więcej kilogram, mają udźwig do 10 kg. Ich cena jest zależna od materiału, z którego są wykonane. Tańsze (za ok. 100 zł) są z plastiku (często także z taką głowicą). Statywy wykonane z włókien węglowych są dużo droższe (kosztują już ok. 1000 zł i często wymagają dokupienia głowicy), ale i bardziej wytrzymałe.
  • Statywy standardowe. Są większe (po złożeniu ok. 80 cm), cięższe (ok. 3 kg), trwalsze (stalowe lub aluminiowe), ale stosunkowo tanie (od 300 zł). Stanowią najbardziej uniwersalną  grupę, ponieważ głowicę kupuje się oddzielnie.
  • Statywy studyjne. To grupa najcięższych, najbardziej stabilnych i, niestety, najdroższych statywów. Największe ważą do 100 kg, a potężna głowica utrzyma nawet aparat wielkoformatowy. Ich ceny dochodzą nawet do 10 000 zł.
  • Statywy niestandardowe. To wszelkiego rodzaju modele przeznaczone do specjalistycznych zadań. W tej grupie znajdziemy wynalazki, które przymocowuje się do okien samochodów, magnetycznymi nogami do metalowych powierzchni, opaską do gałęzi drzewa czy statywy wyglądające jak kolba karabinu, do wygodnego operowania aparatem z długim teleobiektywem.
  • Monopody. Mają tylko jedną nogę składającą się z 3-4 części. Charakteryzują się stosunkowo niską wagą i są wygodne w transporcie. Wymagają jednak stałego przytrzymywania. Stosuje się je przy fotografowaniu koncertów czy na niestabilnym podłożu. Ich ceny zaczynają się już od 30 zł, a dobrej klasy monopod wykonany z aluminium możesz kupić już za 200 zł.

Na co zwrócić uwagę, wybierając statyw?

Wybierając statyw, należy zwrócić uwagę na trzy podstawowe cechy: wysokość, udźwig i wagę.

Parametr wysokości wyraża się w trzech liczbach: długości złożonego statywu (im mniejsza, tym łatwiejszy transport), maksymalnej wysokości z rozłożoną kolumną (powinna być trochę wyższa od nas) oraz minimalnej wysokości (informuje, jak nisko nad podłożem znajduje się aparat, co jest przydatne do zdjęć z "żabiej" perspektywy).

Elastyczny statyw fotograficzny GRI-2
Elastyczny statyw fotograficzny GRI-2

Udźwig to maksymalne obciążenie statywu. Dla statywów lekkich i stołowych wynosi 10 kg, dla droższych nawet do 20 kg. Należy porównać go z wagą aparatu z naszym najcięższym obiektywem.

Z wagą natomiast problem jest taki, że im jest ona większa, tym statyw bardziej stabilny, ale trudniej go transportować. Najlepsze są więc drogie statywy z włókien węglowych.

Elementy statywu fotograficznego

Warto przyjrzeć się poszczególnym elementom statywu: nogom, stopkom, kolumnie i głowicy.

  • Nogi. Najlepsze są modele, które mają nogi złożone z trzech części o stabilnych połączeniach (podczas zdjęć najlepiej najpierw rozkładać grubsze odcinki, dopiero na końcu najcieńsze). Jest to pewien kompromis, gdyż więcej to mniejsza stabilność, mniej - mniejsza wygoda przenoszenia. Blokować nogi możemy albo poprzez zatrzask (metoda szybsza), albo pokrętło (pewniejsza). Warto też zwrócić uwagę na ilość kątów, pod jakimi można ustawić nogi. Mały kąt zapewnia lepsze wykorzystanie wysokości statywu, duży jednak pozwala na wykonywanie zdjęć z \żabiej\ perspektywy (zwłaszcza jeśli mamy kolumnę, którą można zamocować do góry nogami).
  • Stopki. Uniwersalnym rozwiązaniem są gumowe końcówki nóg, które w większości wypadków powinny wystarczyć (najlepiej, jeśli mają wysuwane kolce). Na miękkim podłożu najbardziej przydadzą nam się długie kolce, na śniegu lub lodzie - talerzyki, a w suchym studio - płaskie, gumowe kółka.
  • Kolumna. Tu także najważniejsza jest stabilność, dlatego wysuwać należy ją dopiero wtedy, gdy nie wystarczają nam maksymalne rozmiary nóg. Wiele kolumn oferuje możliwość obciążenia statywu od dołu (chociażby torbą fotograficzną), co dodatkowo zapewnia stabilizację (np. w przypadku silnego wiatru).
  • Głowica. To jeden z najważniejszych elementów statywu. Dobra głowica powinna być dość ciężka, wykonana z mocnych i trwałych materiałów, czyli - niestety - droga. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na blokadę położenia oraz zatrzask szybkozłączki (przykręcana bezpośrednio do aparatu, łączy go z głowicą, pozwala szybko odpinać aparat od statywu). Do wyboru są dwa rodzaje głowic: kulowa, która pozwala szybko zmieniać położenie aparatu we wszystkich trzech wymiarach (im większa kula, tym większa stabilność), lub wolniejsza, za to bardziej precyzyjna głowica trzykierunkowa, w której każdy z wymiarów ustawia się osobno (najlepsza do pracy w studio). Dostępne są również specjalistyczne głowice pozwalające wykonywać zdjęcia panoramiczne (ich ceny liczone są już jednak w tysiącach).
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)