Jak wyczarować świąteczne zdjęcie za kilka złotych?
Do stworzenia bożonarodzeniowej atmosfery na zdjęciach, nie trzeba wiele. Podpowiem, jak stworzyć klimatyczny obrazek, który można z powodzeniem wykorzystać w świątecznym poście w mediach społecznościowych, a nawet wysłać jako kartkę z życzeniami.
20.12.2019 | aktual.: 20.12.2019 11:17
Rekwizyty, czyli wcale nie musisz nic kupować
W okresie świątecznym na każdym kroku próbuje nam się sprzedać przedmioty, które mają wprowadzić odpowiedni klimat do naszych domów. Zanim jednak wpadniesz w szał przedświątecznych zakupów, rozejrzyj się po mieszkaniu. Ja do zrobienia zdjęcia wykorzystałam:
- lampki choinkowe kupione kilka lat temu po sezonie
- torebki prezentowe, które dostałam
- świąteczny kubek - prezent od koleżanki
- ozdoby choinkowe kupione za kilka złotych w markecie budowlanym
- szalik i sweter, w których chodzę na co dzień
- drewnianą podstawkę, którą miałam w domu
- zimne ognie za kilka złotych
Stara bombka, laski cynamonu, poszewka na poduszkę, ozdobny papier do pakowania i pierniczek to tylko niektóre z akcesoriów, które pozwolą stworzyć zimowy nastrój. Lepszy jeden wyraźny akcent niż chaos i przekombinowanie. Za sztuczny śnieg może posłużyć nawet cukier puder albo mąka.
Jedynym elementem, który moim zdaniem jest niezbędny, są światełka, najlepiej te choinkowe. Nie chodzi jednak o to, żeby fotografowany przedmiot lub osobę owijać kablem. Wygląda to moim zdaniem groteskowo. Właściwie im dalej odsuniemy lampki od fotografowanego obiektu, tym lepiej. Będzie nam łatwiej uzyskać rozmycie tła, a kabel stanie się niewidoczny. Źródło światła możemy także ustawić przed fotografowanym obiektem, bliżej obiektywu. Ja postanowiłam wykorzystać obie metody. Z tyłu za kubkiem ułożyłam w pewnej odległości lampki, a na wyciągniętej ręce przed obiektywem (nie za blisko!) trzymałam zimne ognie.
Wartość przysłony w aparacie ustawcie na jak najniższą (u mnie f/1.8), a jeśli zdjęcie robicie telefonem, to warto skorzystać z trybu portretowego, który cyfrowo rozmyje tło. Do takich zdjęć sprawdzą się obiektywy z dłuższą ogniskową, np. 50 mm, 85 mm, 100 mm.
Czas na postprodukcję
W programie graficznym możesz wzmocnić efekt, na którym ci zależy. W przypadku zdjęć świątecznych świetnie pasują ciepłe kolory, możesz więc eksperymentować z temperaturą barwową. Ja skorzystałam z gotowego presetu w Lightroomie "Vintage Instant" i dopasowałam jego ilość. Zaznaczyłam także korektę obiektywu, zmieniłam temperaturę zdjęcia na cieplejszą, zmniejszyłam ekspozycję i zwiększyłam nasycenie. Zdjęcie przed i po obróbce możecie zobaczyć niżej.