Jak wykorzystać stare karty pamięci do aparatu
Od jakiegoś czasu na moim biurku zalegają stare karty pamięci. W kolekcji mam np. Compact Flash Canona o pojemności aż 32MB. Zastanawiałem się jak je sensownie wykorzystać. Z pomocą przyszedł projekt Photochaining. Jego zasady są proste: zrób ciekawe zdjęcie, zapisz (zostaw) je na starej karcie pamięci, opisz, zapakuj w foliowy woreczek i zostaw w miejscy publicznym. Następna osoba odczyta Twoje fotografie, dorzuci swoje i umieści je na stronie Photochaining. Idea bardzo zacna, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że w naszym kraju Photochaining szybko zamieni się w Photostealing.
15.03.2009 | aktual.: 02.08.2022 10:31
Od jakiegoś czasu na moim biurku zalegają stare karty pamięci. W kolekcji mam np. Compact Flash Canona o pojemności aż 32MB. Zastanawiałem się jak je sensownie wykorzystać. Z pomocą przyszedł projekt Photochaining. Jego zasady są proste: zrób ciekawe zdjęcie, zapisz (zostaw) je na starej karcie pamięci, opisz, zapakuj w foliowy woreczek i zostaw w miejscy publicznym. Następna osoba odczyta Twoje fotografie, dorzuci swoje i umieści je na stronie Photochaining. Idea bardzo zacna, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że w naszym kraju Photochaining szybko zamieni się w Photostealing.
Pamiętacie bookcrossing? Kilka lat temu zapanowała moda na porzucanie przeczytanych książek w miejscach publicznych, tak, aby mógł je przeczytać ktoś inny. Również wtedy wydawało się, że pomysł może szybko upaść, ale idea przyjęła się nawet w Polsce. Nie wiem czy miłośnicy literatury dalej są w to zaangażowani, ale może jest to dobry przykład na projektu Photochaining?
Póki co strona projektu wygląda raczej biednie. Kilkanaście zdjęć, które możemy tam przeglądać zostało pewnie zamieszczonych przez pomysłodawców. Może z czasem idea zyska zwolenników w USA i przejdzie do Polski? Co sądzicie na ten temat?