Jedyna na świecie panda-albinos złapana na filmie. Jest przepiękna!

Zwierzę, które widzicie na filmie, nie jest niedźwiedziem polarnym, chociaż sporo osób tak pomyślało. Mamy tu do czynienia z jedyną na świecie pandą-albinosem. Jest kompletnie bielutka, a w otoczeniu śniegu wygląda niezwykle majestatycznie.

To jedyny potwierdzony przypadek występowania albinizmu u pand.
To jedyny potwierdzony przypadek występowania albinizmu u pand.
Źródło zdjęć: © YouTube
Marcin Watemborski

31.05.2023 10:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jedyny osobnik pandy-albinosa na świcie został zarejestrowany w chińskim rezerwacie Wolong w prowincji Syczuan. Dzięki kamerze podczerwonej udało go bardzo dokładnie ująć. Ten misiek nie ma ani jednej czarnej plamki i ma charakterystyczne czerwone oczy, czyli jest pozbawiony pigmentu.

Kamera nagrała pandę-albinosa na wysokości ok. 2 tys. m n.p.m. Film pokazuje interesującą sytuację. Albinos to młody, około 2-roczny osobnik, który podchodzi do regularnej czarno-białej pandy, która może być jego matką. Ta jednak go odgania, lecz w spokojny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksperci z Uniwersytetu Pekińskiego mówią, że nagranie jest jedynym niepodważalnym dowodem na występowanie albinizmu u pand. Nie wiadomo jednak, czy jest to odosobniony przypadek. Naukowcy będą prowadzili dalsze obserwacje i badania w kontekście występowania mutacji genetycznej u pand. Biorąc pod uwagę wieloletnie starania o odbudowę populacji tego gatunku, jest to ekstremalnie ważne.

Co ciekawe, osobnik z Wolong nie jest jedyną ciekawie umaszczoną pandą. W górach Qinling żyje misiek z plamkami w kolorze kawy z mlekiem. Nie jest to jednak albinos, a po prostu charakterystycznie wybarwiona panda.

Zgodnie z danymi WWF, na wolności żyje ok. 1864 pand wielkich, będących jednocześnie symbolem Chin. Kilka lat temu organizacja ogłosiła, że gatunek nie jest zagrożony, a dopiero po pewnym czasie potwierdził to chiński rząd.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Komentarze (4)