Jedyne takie szkło na świecie. Kosztuje tyle, co mieszkanie

Wszyscy wiedzą, że sprzęt marki Leica jest drogi. Biżuteria fotografa potrafi kosztować krocie, tym bardziej jeśli mówimy o prototypie ekstremalnie rzadkiego obiektywu. Ten kawał szkła to inwestycja niemal jak w nieruchomość.

Rzućcie okiem na to cudo techniki. Obiektyw Leica / Hughes Leitz 17 mm f/2 to szerokokątny obiektyw, który może być twój za… równowartość 180 tysięcy złotych. To mniej więcej tyle, za ile można kupić kawalerkę we Wrocławiu. Co prawda na rynku wtórnym i do remontu, ale jednak. Z resztą – kto by się przejmował mieszkaniem z takim szkłem.

Ten obiektyw to rzeczywiście sporo porządnej optyki, upchanej w metalową obudowę. Całość waży 12 kilogramów. Obiektyw został wyprodukowany między listopadem 1990 roku, a grudniem 1997 roku. Sprzedający nie jest w stanie tego dokładnie określić, ze względu na brak danych, a jedynie bazując na znaczeniach z czasów fuzji Hughes Aircraft oraz Ernst Leitz Canada (ELCAN).

Niestety brakuje innych informacji na temat obiektywu. Właściwie nic o nim nie wiadomo. Trzeba by było go rozebrać, by poznać budowę grup optycznych oraz zastosowane soczewki Jedyne co, to można być pewnym, że drugiego takiego na świecie nie ma, a za tę pewność przyjdzie słono zapłacić.

Mimo tego, że sprzedający nie zamieścił żadnych konkretów na temat obiektywu, zainteresowanie wciąż rośnie. Cena wywoławcza to 40 000 euro.