Jody McDonald podróżowała najbardziej niebezpiecznym pociągiem świata
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Pociąg pojawił się o 1:30 w nocy. Z lampkami czołowymi na głowach, wspinaliśmy się na jeden z wagonów, który był cały wypełniony żelazem. Pięć minut później pociąg ruszył - tak wspomina początek podróży Jody McDonald.