Jonathan Higbee jest mistrzem dostrzegania kontekstów wizualnych na ulicach Nowego Jorku
05.02.2018 12:36, aktual.: 05.02.2018 13:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotografia uliczna koncentruje się wokół zauważania wyjątkowych chwil, sytuacji czy bohaterów w otaczającej nas przestrzeni. Jonathan Higbee zdecydowanie ma oko do takich momentów i wie, kiedy trzeba wcisnąć spust migawki.
Podwórkiem fotograficznym Jonathana Higbee jest Nowy Jork. To miasto to dla ”streetowców” prawdziwy raj. W końcu Wielkie Jabłko to kolebka fotografii ulicznej, co potwierdzają tysiące genialnych zdjęć. Wystarczy wyjść na spacer i być uważnym.
Higbee urodził się i wychował w Kansas City, w stanie Missouri. Jego życiowa podróż zaprowadziła go w takie miejsca jak: Detroit, Chicago, Seattle i Los Angeles, ale od ponad 10 lat najlepiej odnajduje się w Nowym Jorku. To miasto o każdej porze dnia i nocy tętni życiem. Poza tym jest pełne różnych środowisk i jeśli fotograf ma ochotę zrobić zdjęcia w kompletnie innym klimacie, wystarczy, że wsiądzie w metro i pojedzie do innej dzielnicy.
W przeciągu ostatnich lat Jonathan wyrobił sobie nazwisko w świecie fotografów ulicznych. Wygrywał wiele konkursów, w tym World Street Photography oraz LensCulture 2016 Street Photography Award. W tym roku został wybrany jako jeden z finalistów prestiżowego współzawodnictwa Hasselblad Masters.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.