Karaluch-cyborg będzie służył jako kamera ratunkowa. Jest mały i zwinny
Tak, dobrze przeczytaliście. Chodzi o karalucha – owada, za którym większość ludzi nie przepada. Naukowcy opracowali rozwiązanie, które pozwoliło na zainstalowanie mu kamery po to, by pomógł ratować ludzi, np. spod zawalonych budynków.
09.06.2021 | aktual.: 09.06.2021 10:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do czego ma służyć karaluch-cyborg?
Naukowcy z Niemiec, Chin, Singapuru i Wielkiej Brytanii połączyli siły, by stworzyć robo-owada. Karaluch na swoim grzbiecie ma zainstalowaną miniaturową kamerę. Dzięki niewielkim rozmiarom będzie mógł on wejść tam, gdzie konwencjonalne roboty ratunkowe się nie zmieszczą.
Prace nad zdalnie sterowanymi karaluchami zaczęły się prawie 10 lat temu. Miniaturowe kamery i aparaty mają jeszcze dłuższą historię. Połączenie obu myśli technologicznych może znacznie przysłużyć się akcjom ratunkowym. Naukowcy celują w miejsca po kataklizmach naturalnych i wypadkach. Karaluch-cyborg bez problemu wciśnie się pod gruzy.
Owad z kamerą rozwiąże więcej problemów, z którymi spotykali się ratownicy. Chodzi o zasilanie czy unikanie przeszkód. W końcu w przypadku karalucha-cyborga nie trzeba martwić się o napęd. Te owady znane są również z tego, że bez problemu docierają do trudno dostępnych miejsc.
Jak wygląda sterowanie karaluchem-cyborgiem?
Jak widzicie, karaluch przyszłości wygląda praktycznie jak znany nam owad. Powstał on na bazie karaczana madagaskarskiego (można je kupić w sklepach zoologicznych). Robot nie jest jednak niezależny. Sterowanie owadem odbywa się za pomocą podpięcia do niego stymulatorów elektronicznych, które wysyłając impuls, nakazując kierunek ruchu.
Opisany system jest jedynym, który wymaga jakiegokolwiek zasilania, co sprawia, że karaluch-cyborg to rozwiązanie bardzo energooszczędne. To kluczowa sprawa dla akcji ratunkowych – pod gruzami nie ma możliwości doładowania urządzenia ani zmiany baterii.
Jaką technologię wykorzystuje karaluch-cyborg?
Na grzbiecie owada jest zainstalowana rozbudowana jednostka komputerowa. Znajdziemy tam:
- Czujnik temperatury i wilgotności
- Czujnik stężenia dwutlenku węgla
- System komunikacji
- Kamera podczerwona
- 4-kanałowy stymulator elektryczny
- Mikrokontroler
- Pamięć flash
- Jednostka nawigacji inercyjnej
- Przetwornik cyfrowo-analogowy
Aspekty moralne
Z punktu widzenia służb ratunkowych, karaluch-cyborg jest interesującym rozwiązaniem, które może uratować setki istnień. Z drugiej strony patrząc – dla zwierzęcia jest to równoznaczne z okaleczeniem i śmiercią. Taki karaluch nie będzie mógł jakkolwiek funkcjonować w świecie przyrody.
Więcej informacji znajdziecie w dokładnym opisie technicznym.