Kardynałek rodem z Angry Birds. Zdjęcie robi furorę w sieci

Kardynałek na zdjęciu do złudzenia przypomina bohatera gry Angry Birds.
Kardynałek na zdjęciu do złudzenia przypomina bohatera gry Angry Birds.
Źródło zdjęć: © Facebook | Scott Taylor
Marcin Watemborski

18.01.2023 12:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chyba nie ma osoby, która nigdy nie grała lub chociaż nie widziała popularnej gry mobilnej Angry Birds. Pewien fotograf uchwycił czerwonego kardynałka w locie, który wygląda jak żywcem wyjęty ze wspomnianej produkcji. Ma nawet adekwatną do jej tytułu minę. Internauci zachwycili się tą fotografią.

Angry Birds to prosta i odprężająca gra mobilna, która polega na wystrzeliwaniu z procy różnokolorowych ptaków, by stawić czoła antagonistom pod postacią zielonych świnek. Ta produkcja jest hitem od czasu, gdy ukazała się jej pierwsza wersja. Bez względu na edycję, głównymi ptako-pociskami są czerwone kardynałki.

Fotograf Scott Taylor jest miłośnikiem dzikiej przyrody, a jego rodzice wspierają pasję syna. Pewnego dnia ojciec dał mu znać, że w okolicy karmnika zbiera się mnóstwo kolorowych ptaków. Scott czym prędzej ruszył do rodzinnego domu z aparatem, by upolować smakowite kadry. Wśród nich był charakterystyczny bohater gry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Artysta zaczął fotografować kardynałka, by ując go w locie. W pewnym momencie ptak leciał bezpośrednio w stronę Scotta, a ten wykonał kilka zdjęć. Udało mu się zrobić jeden bardzo ciekawy kadr, na którym ptak ma skrzydła tuż przy ciele i wygląda jak wystrzelony z procy – zupełnie jak w Angry Birds. Po zgraniu zdjęć na komputer Taylor opublikował fotografię w mediach społecznościowych.

Zdjęcie kardynałka rozeszło się w sieci jak świeże bułeczki. Internauci od razu zwrócili uwagę na minę zwierzęcia, która do złudzenia przypominała stworzenie z popularnej gry. Jakby nie patrzeć, faktycznie wygląda na "wkurzonego ptaka".

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także