Kilka prostych trików fotograficznych, które sprawią, że Wasze zdjęcia będą ciekawsze
Ktoś kiedyś powiedział, że im więcej rzeczy wykonacie podczas fotografowania, tym mniej pracy czeka Was w postprodukcji. Każdy, kto robi zdjęcia od jakiegoś czasu wie, że to prawda. Jeśli chcecie urozmaicić swoje zdjęcia, to zamiast wykorzystywania powtarzalnych filtrów, możecie wykorzystać kilka kreatywnych technik. Podpowiadamy Wam, jak to zrobić.
Jakiś czas temu trafiłem na filmik Petera McKinnona, w którym pokazuje 8 prostych trików fotograficznych w 90 sekund. Postanowiłem sprawdzić, czy faktycznie efekty są takie, jak przedstawia to filmowiec.
8 Camera HACKS in 90 SECONDS!!
Niektóre wyszły lepiej, inne gorzej, aczkolwiek uważam, że zdecydowanie warto próbować. Do testu wykorzystałem Canona EOS 5D Mark III z obiektywem Canon EF 50 mm f/1.8 II oraz niedrogi filtr UV do jednego z zadań.
Osłona na obiektyw z kubka po kawie
Zacznijmy od czegoś prostego. Może ten trik nie sprawi, że zdjęcie będzie ciekawsze, ale jeśli nie macie pod ręką dedykowanej osłony przeciwsłonecznej, a w miejscu, w którym fotografujecie, jest ostre boczne światło, to rozwiązanie na pewno Wam się przyda.
Boczne światło może obniżyć kontrast zdjęć oraz sprawić, że powstaną liczne odbłyski, co w niektórych sytuacjach jest bardzo niepożądane. Osłona przeciwsłoneczna sprawi, że wpadanie wiązki bocznej będzie zablokowane albo chociaż ograniczone.
Do zrobienia osłony potrzebujecie jednorazowego papierowego kubka po kawie lub osłonki, która chroni przed poparzeniem podczas jego trzymania. Sprawa jest bardzo prosta – wystarczy odciąć koniec kubka lub zwyczajnie nałożyć na tubus obiektywu osłonkę.
Bajkowa poświata / selektywna ostrość
To sztuczka dla osób o mocnych nerwach fotograficznych. Nie próbujcie tego robić, jeśli nie jesteście pewni wytrzymałości Waszego sprzętu.
Jeśli lubicie efekt miękkiego obrazka tudzież chcecie mieć ostry tylko jego fragment, weźcie do ręki krem do rąk lub pomadkę do ust. Pokryjcie preparatem fragment soczewki obiektywu albo nakręcony filtr. Dzięki temu otrzymacie bajeczne rozmycie i selektywny punkt ostrości.
Sprawdźcie wcześniej na jakiejś innej powierzchni czy preparat, którego używacie, nie wyrządzi krzywdy Waszemu obiektywowi!
Foliowe duszki
Manipulując przed obiektywem kawałkiem przezroczystej folii, stworzycie specyficzne odblaski i przypadkowe rozmycia, które sprawią, że Wasze zdjęcie będzie zdecydowanie bardziej interesujące. Na dodatek symuluje to działanie znane z niektórych hipsterskich filtrów.
Fajna sprawa – nie bójcie się tego rozwiązania, w najgorszym wypadku wiatr zwieje Wam folię.
Częściowe przyciemnienie zdjęcia
Wyobraźcie sobie, że jest słoneczny dzień i ekspozycja zupełnie Wam się nie zgadza. Jasne – można poprawić parametry albo zamontować filtr szary, ale czy nie łatwiej będzie ściągnąć z głowy okulary przeciwsłoneczne i pomachać nimi przed obiektywem? W ten sposób zaciemnicie fragment zdjęcia, co może stworzyć interesujący efekt
Odbicie od noża
Weźcie ze sobą gładki, wypolerowany nóż, najlepiej o trochę szerszym ostrzu. Niezaostrzoną stroną przykładajcie nóż do soczewki obiektywu i pomanipulujcie nim trochę. Powinniście zauważyć powstawanie rozmytych odbić – to naprawdę fajnie wygląda!
Gdybyście jednak zapomnieli noża, to równie interesujący efekt może dać Wam lusterko albo zgaszony, czysty ekran Waszego smartfona.
Flara z latarki
Mała kieszonkowa latarka zdecydowanie nie obciąży Waszych kieszeni ani toreb, a może się okazać bardzo kreatywnym narzędziem. By uzyskać efekt flary, zbliżcie latarkę do obiektywu i obserwujcie, co się dzieje. Odpowiedni kąt i odległość od soczewek pozwoli Wam uzyskać flarę, która zmniejszy kontrast zdjęcia oraz nada mu sennego wyrazu.
Podpowiedź: Jeśli nie macie małej latareczki, możecie spróbować zrobić to samo, włączając diodę w Waszych smartfonach.
Jak widzicie – dzięki naprawdę prostym przedmiotom, które macie pod ręką, możecie sprawić, że Wasze zdjęcia będą bardziej interesujące. Fotografia to nie tylko sztuka obrazowania świata, ale również umiejętność eksperymentowania. Nie marnujcie czasu – czas na zdjęcia!