USA: Ugryzła ją trująca ośmiornica, gdy robiła zdjęcie na konkurs

W Pierce County w USA doszło do niecodziennego wypadku. Jamie Bisceglia, która znalazła na plaży ośmiornicę, postanowiła wykorzystać mięczaka do kreatywnego zdjęcia. Nie skończyło się to dobrze dla kobiety, ani dla zwierzęcia.

USA: Ugryzła ją trująca ośmiornica, gdy robiła zdjęcie na konkurs
Kasia Piotrowska

09.08.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:41

Telewizja Kiro7 poinformowała, że kobieta postanowiła przyłożyć trującą ośmiornicę do twarzy, bo chciała wygrać konkurs fotograficzny. Wykorzystanie mięczaka wydało jej się dobrą okazją do zrobienia kreatywnego zdjęcia.

Spanikowane zwierzę ugryzło ją dwa razy w policzek, wstrzykując jad, który spowodował intensywny ból. Dopiero po dwóch dniach, gdy opuchlizna nie chciała zejść, Bisceglia udała się na pogotowie. Po przepisaniu kilku rodzajów antybiotyków, lekarze wypuścili ją do domu, ostrzegając jednak, że ból spowodowany ugryzieniem, może pojawiać się jeszcze przez kilka miesięcy.

Wiele z tych mięczaków jest wyławianych w celach kulinarnych. Ośmiornice unikają ludzi i atakują tylko w obronie. Wszystkie gatunki są jadowite, ale poza kilkoma wyjątkami, jad nie zagraża życiu człowieka. Powoduje obrzęk i zaburzenia czucia. Jedynie ośmiornica Hapalochlaena ma w sobie truciznę, która powoduje śmierć człowieka. To niewielkie, ale bardzo niebezpieczne zwierzę żyje w wodach Oceanu Spokojnego.

Wykorzystanie ośmiornic lub innych, często niebezpiecznych, zwierząt do sesji zdjęciowych nie jest niczym nowym. Z tą różnicą, że takie projekty odbywają się z zachowaniem wszystkich rodzajów bezpieczeństwa, przeważnie pod czujnym okiem opiekuna. W przypadku ośmiornic sprawa jest jeszcze prostsza, ponieważ zdjęcia, które znajdziemy w internecie przedstawiają najczęściej martwe zwierzęta, kupione na targu.

Te ośmioramienne mięczaki nie występują w Morzu Bałtyckim. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby do kreatywnego zdjęcia z wakacji nad morzem wykorzystać meduzę. Zostawmy zwierzęta w spokoju.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)