Kodak T‑MAX P3200: Powrót legendy. Fotografowie oszaleli ze szczęścia!
Jeśli fotografujecie na filmie i potrzebujecie odskoczni od Ilforda Delty, z pomocą przychodzi wskrzeszony Kodak T-MAX P3200. To czarno-biały profesjonalny negatyw, który nadaje się do forsowania i daje przyjemne, niewielkie ziarno.
26.02.2018 | aktual.: 26.07.2022 18:07
Kodak Alaris to twór, który powstał po ogłoszeniu bankructwa Kodaka w 2012 roku. Ta firma dzieli prawa do marki ”Kodak” z Eastman Kodak. Dzięki odpowiednim inwestycjom legenda może dalej trwać. To, co ogłosił Kodak Alaris to ziszczenie snów wielu fotografów. Kodak T-MAX P3200 powraca do życia. Negatyw z ziarnem typu T o zwiększonej podatności na forsowanie. Można go ”popchnąć” bez większego problemu do E.I. 3200, a nawet wyżej.
Producent informuje, że Kodak T-MAX P3200 idealnie nadaje się do pracy w gorszych warunkach oświetleniowych. Sugestie Kodak Alaris padają na fotografię uliczną, zdjęcia nocne oraz wszystkie sytuacje, gdzie nie można używać lamp błyskowych. Wyobraźcie sobie niewielkie ziarno na zdjęciach z koncertu jazzowego w przytłumionym świetle. Klimat film noir jak malowany, a raczej fotografowany!
Kodak T-MAX P3200 będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych już w marcu 2018 roku w formacie małoobrazkowym. Nie mamy jeszcze informacji na temat dostępności negatywu w Polsce. W styczniu 2017 roku firma Kodak Alaris zapowiedziała również powrót Ektachrome. Ciekawe, kiedy pojawi się na rynku.