Kolorowa fotografia przedmiotów w ruchu. Jak powstały te zdjęcia?
Peter Schafrick fotografuje różne przedmioty w ruchu. Jego studio to połączenie pokoju dziecięcego i garażu.
High speed photographer pracuje dla dużych firm. Zawodowo zatrzymuje na zdjęciach płyny i przedmioty w ruchu. Zajmuje się tym także hobbistycznie. Po skończonym dniu pracy odkłada butelkę wódki, którą przed chwilą fotografował dla koncernu, i chwyta za kombinerki i lalki. Przedmioty pokrywa kilkoma kolorami cieknącej farby. Potem dzięki obrotowemu trzymadłu wprawia w ruch przedmiot, farba chlapie na wszystkie strony, jest wesoło. W dużym skrócie właśnie tak powstają te efektowne obrazy.
[solr id="fotoblogia-pl-7417" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/5492,high-speed-photography-czyli-jak-zamrozic-ruch-w-ulamku-sekundy" _mphoto="hammer-board-150x150-d95531bdb7e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3064[/block]
Dzięki zakładce "behind the scenes" dostępnej na stronie Schafricka możemy zajrzeć do jego warsztatu i zobaczyć, jak on to robi. Może warto spróbować takich zabaw w domu? Musicie mieć butelkę wódki… no dobrze, taki żarcik. Studio, w którym fotografuje Schafrick, jest wyłożone folią. Fotograf używa kolorowych farb akrylowych i ma do pomocy obrotowe trzymadło. Korzysta z lamp studyjnych. Można też posłużyć się lampami reporterskimi, których błysk da się zsynchronizować z krótkim czasem, bo takiego potrzebujemy, żeby zatrzymać szybko poruszające się obiekty - i gotowe. Wyrzutnią przedmiotów może być jakiś małoletni asystent, wszystko da się zrobić w plenerze, gdzieś przy ścianie garażu. Udanej zabawy z high speed photography.
