Koloryzowane historyczne zdjęcia z Holokaustu nadają mu nowego wymiaru
Holokaust jest niemalże synonimem tragedii. W zagładzie Żydów podczas II wojny światowej zginęło około 6 milionów osób – w tym kobiet i dzieci. Za ludobójstwo odpowiedzialna była III Rzesza wraz z państwami sojuszniczymi. Te historyczne zdjęcia pokazują nowy wymiar tragedii, dzięki kolorom.
Zagłada Żydów podczas II wojny światowej jest nazywana Holokaustem. Słowo to oznacza dosłownie ofiarę całopalną. W języku hebrajskim używa się również określenia Shoah (czyt. Szoa – zagłada, zniszczenie). Szacuje się, że ludobójstwo rozciągnięte w latach 1941-1945 pochłonęło prawie 6 milionów ludzkich istnień.
Według danych historycznych, zagłada Żydów odbywała się w większości na ziemiach polskich, które okupowała III Rzesza (inne nazwy: Rzesza Niemiecka, Rzesza Wielkoniemiecka, Rzesza Tysiąclecia). Nieludzka masakra była wraz z zagładą Romów próbą eliminacji całego narodu w sposób niemal przemysłowy – nie tylko wręcz taśmowe egzekucje palne, ale też komory gazowe i inne brutalne formy morderstwa. Jest to największe ludobójstwo w historii świata.
Dokłada liczba osób, które zostały zamordowane podczas Holokaustu nie jest znana, ponieważ nie była prowadzona dokładna ewidencja ludności, a archiwa były systematycznie niszczone. Władze III Rzeszy starannie starały się ukryć haniebny proceder – tym bardziej po przegranej wojnie. Według danych, które się zachowały, około 2 milionów ofiar stanowiły dzieci.
Kolorowe zdjęcia nadały nowego wyrazu tragedii
O ile dotychczas widzieliśmy jedynie czarno-białe zdjęcia przedstawiające Holokaust, tak teraz możemy spojrzeć na ten temat kompletnie inaczej. Joachim West w pierwszej kolejności kierował się przybliżeniem obrazu tragedii amerykańskim odbiorcom, ponieważ temat Holokaustu jest w USA bardzo słabo znany.
Po to, by zrealizować swój plan, West wziął na warsztat historyczne zdjęcia z lat 1941-1945 i podjął się żmudnej pracy ręcznej koloryzacji zdjęć. Kadry, którymi się zajmował, zostały nie tylko ożywione barwnie, ale również odrestaurowane. Retuszer skoncentrował się na naprawie zniszczeń (rozdarć, ubytków w kadrach etc.), poprawie kontrastu oraz ich jasności.
Prace, które widzicie, wymagały od Westa wielu godzin poszukiwań. Artysta starał się dojść do możliwie jak najdokładniejszych informacji na temat kolorów ubrań i miejsc, w których zrobiono zdjęcia. Dzięki swoim hiszpańsko-żydowskim korzeniom, miał dostęp do wielu osób, które znały historie o Holokauście z pierwszej ręki, co było bardzo istotnym świadectwem w pracy Westa.
Wśród obronionych historycznych fotografii, znajdują się liczne zdjęcia Polaków, którzy wraz z Żydami byli przetrzymywani i mordowani w obozach koncentracyjnych.