Korzystasz z nieoficjalnego oprogramowania do aparatów Sony? Przygotuj się na utratę gwarancji
Firma Sony jest obecnie światowym liderem rynku bezlusterkowców. Wystosowała ona oficjalne oświadczenie, w którym przestrzega przed wykorzystywaniem nieautoryzowanych aplikacji ze swoimi aparatami pod groźbą utraty gwarancji.
Coraz więcej osób tworzy oprogramowania do aparatów, które zmienia zasady działania urządzeń. Niezależni producenci aplikacji stale pracują nad wprowadzaniem zmian i rozszerzaniem funkcjonalności, które nie zostały przewidziane w podstawowych firmware'ach.
Firmie Sony Japan niespecjalnie podoba się ten pomysł, w związku z czym wydała ona oficjalne oświadczenie, które mówi o tym, że nieautoryzowane oprogramowanie może zaszkodzić działaniu ich produktów. Jeśli postanowiliście zaryzykować i skorzystać z tego, co oferują takie aplikacje jak STG Uploader – przykro mi to mówić, ale naraziliście się na utratę gwarancji producenta. Pamiętajcie, że wszystkie nieoficjalne zmiany, które wprowadzacie w swoich aparatach, to działanie na własną odpowiedzialność. Co za tym idzie? Między innymi to, że jeśli zmienicie swój korpus w kawałek cegły, która przestała odpowiadać – Sony nie poniesie za to żadnej odpowiedzialności.
Niestety, nie znam japońskiego (jeszcze!), ale według tłumaczenia Google, oświadczenie traktuje o tym, że gwarancja aparatu przepadnie w przypadku korzystania z aplikacji niezależnych. Trudno jednak określić czy chodzi tylko o kwestie programowe, czy również sprzętowe i uszkodzenia elementów mechanicznych spowodowanych działaniem nieoficjalnego oprogramowania.
Swoją drogą – niezależne systemy stawiane na aparatach często dają wspaniałe możliwości – jak było w przypadku Magic Lantern. Pamiętam również, że często powodowało to zbrickowanie korpusu, czyli zablokowanie jego funkcjonalności, a w skrajnych przypadkach zwarcia i permanentne uszkodzenie sprzętu.
