Kreatywność nie zna granic. Ten artysta buduje miniaturowe plany zdjęciowe

Seb Agnew jest artystą z krwi i kości. Jego sztuka to nie tylko sama fotografia, ale również twórcze rzemiosło miniaturowe. Po to, by zrealizować swoje wizje, artysta buduje małe pomieszczenia, maluje je i dodaje różne elementy, by zadbać o ich prawdziwość.

Seb Agnew tworzy niesamowicie realistyczne dioramy na potrzeby swoich zdjęć.
Seb Agnew tworzy niesamowicie realistyczne dioramy na potrzeby swoich zdjęć.
Źródło zdjęć: © Instagram | Seb Agnew
Marcin Watemborski

05.07.2023 14:30

Seb Agnew jest fotografem i modelarzem. W jego kolekcji zdjęć nie znajdziemy jednak jedynie modeli różnych pojazdów, ale przepiękne miniatury różnych pomieszczeń. Patrząc na zdjęcia zakulisowe, można zauważyć, że każda konstrukcja jest otwarta tak, by umożliwiała fotografowanie. Dioramy są dopracowane w najmniejszym szczególe.

W portfolio Agnewa znajdziemy pomieszczenia z przeróżnych okresów historycznych – są tam konstrukcje współczesne, jak i dawne, np. pochodzące z okresu gotyku. Seb ostatnio skończył realizację projektu "Cubes II" (tłum. "Kostki II"), który jest kontynuacją jego poprzedniej serii. W niej również koncentrował się na miniaturowych planach zdjęciowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sam artysta mówi, że każdy z 9 obrazów w cyklu pochodzi z innego okresu historycznego i nawiązuje do globalnych kryzysów, które miały miejsce na przestrzeni dziejów, jak też do tych, pojawiających się współcześnie. Seb zwraca uwagę na to, że wiele wydarzeń w historii się powtarza, a jedyną zmienną są czasy.

Nagrania zakulisowe zdradzają techniczny aspekt tworzenia dioram. W pierwszej kolejności artysta rozrysowuje swoją koncepcję, by później przenieść ją w świat cyfrowej grafiki trójwymiarowej. Następnym etapem jest drukowanie w 3D poszczególnych elementów i składanie "kostki". Po sklejeniu i pomalowaniu wszystkiego przychodzi czas na oświetlenie. Wszystko musi współgrać ze sobą w najmniejszych detalach.

Agnewowi zależy na tym, by jego zdjęcia miały filmowy charakter, stąd pojawienie się dymiarki na potrzeby rozproszenia światła czy innych elementów budujących nastrój. Niemiecki artysta ma doświadczenie w branży filmowej oraz tworzeniu grafiki trójwymiarowej, więc właściwie nie ma dla niego problemów nie do rozwiązania. Niektóre pomysły po prostu wymagają większego nakładu pracy.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)