Kryzysowy Olympus E-600

W listopadzie na rynku pojawi się nowy aparat systemu Cztery Trzecie - Olympus E-600. To kryzysowa, czyli okrojona i tańsza wersja modelu E-620.

Kryzysowy Olympus E-600
Kryzysowy Olympus E-600
Krzysztof Basel

W listopadzie na rynku pojawi się nowy aparat systemu Cztery Trzecie - Olympus E-600. To kryzysowa, czyli okrojona i tańsza wersja modelu E-620.

Najnowsza lustrzanka Olympusa posiada niemal te same parametry, co jej starszy i droższy brat:

  • matryca Live-MOS 12,2 megapiksela,
  • 100 - 3200 ISO,
  • 7-punktowy AF (5 czujników krzyżowych),
  • szybkość 4 kl./s,
  • odchylany, obrotowy 2.7-calowy wyświetlacz LCD HyperCrystal III (230 000 pikseli).
Obraz

Oszczędności wymusiły kilka zmian w Olympusie E-600, w stosunku do jego starszego brata. Najnowsza lustrzanka została pozbawiona między innymi podświetlania przy przyciskach, czyli bardzo przydatnej funkcji, szczególnie przy słabych warunkach oświetleniowych lub w nocy.

Okrojono także kilka funkcji w oprogramowaniu wewnętrznym aparatu. Olympus E-600 został pozbawiony z trzech filtrów artystycznych, pozostawiając jedynie trzy z nich - Pop Art, Zmiękczanie ostrości oraz Fotografia otworkowa. Brakuje też opcji wielokrotnej ekspozycji oraz możliwości wyboru różnych proporcji zdjęć.

Obraz

Cięcia odbiły się też na cenie, chociaż nie aż tak mocno, jak się spodziewaliśmy. Olympus E-600 z obiektywem 14-42 mm f3.5/5.6 Zuiko Digital Zoom kosztuje 599,99 dolarów, czyli o 100 mniej, niż model E-620 z podobnym szkłem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)