La Tomatina - bitwa na pomidory koło Walencji

100 ton pomidorów w jeden dzień. Gdzie zużywa się takie ilości warzyw? W środę w hiszpańskim mieście Bu?ol, położonym 25 kilometrów od Walencji, jak co roku rozpoczęto La Tomatinę - uliczną bitwę na pomidory. To niecodzienne wydarzenie uchwyciło mnóstwo fotografów.

La Tomatina - bitwa na pomidory koło Walencji 1La Tomatina - bitwa na pomidory koło Walencji
Krzysztof Basel

O historii La Tomatiny pisze Grzegorz Powalski z blogu jejKuchania, który z pewnością zna się na tym o wiele lepiej, niż ja:

Historia tego święta sięga roku 1945. Kiedy przez główny plac miasteczka przejeżdżała grupa muzyków, jeden z przechodniów, chcąc lepiej widzieć pochód popchnął innego. Pech chciał, że tamten upadł wprost na stoisko z pomidorami. Nie pozostał jednak dłużny swojemu adwersarzowi i rzucił w niego pomidorem. Po krótkiej wymianie ?ognia? trafionych zostało więcej osób i te także przyłączyły się do walki. Uciechę zakończyła dopiero lokalna policja. Uczestnicy musieli oczywiście pokryć szkody.

To jednak nikogo nie zniechęciło. Młodzi ludzie zaczęli powtarzać ten zwyczaj, co roku o tej samej porze. Za każdym razem kończyło się to interwencją policji. Na początku lat 50. wprowadzono więc zakaz urządzania pomidorowej wojny. Każdy, kto go złamał szedł przed sąd. Część osób dostała się nawet do aresztu.

Ludzie zaczęli jednak protestować i władze zgodziły się kontynuować tę oryginalną tradycję. Kiedy zakazano urządzania La Tomatiny po raz drugi (ponoć ze względu na wandalizm uczestników) mieszkańcy znów zaprotestowali. Wsparli ich także dziennikarze oraz przyjezdni turyści. Władze zgodziły się więc na organizację festiwalu, ale pod swoim patronatem.

Kelly packard en La Tomatina

La Tomatina jest obecnie organizowana co roku w ostatnią środę sierpnia. Bitwa rozpoczyna się o 11:00 i trwa godzinę. W jej trakcie nikt nie bierze się jeńców. Nikt nie jest chroniony, nawet dziennikarze. Każdy uczestnik musi jednak znać jedną, podstawową zasadę - przed rzutem pomidor musi zostać rozgnieciony, aby przypadkiem nie zrobić komuś krzywdy. Zaraz po zabawie wszyscy polewają się wodą i sprzątają ulicę.

Wyśmienitą, obszerną galerię z La Tomatiny przygotował brytyjski The Guardian:

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie