Lądownik InSight strzelił ostatnie selfie. Misja na Marsie nieźle go zakurzyła
Należący do NASA lądownik InSight wykonał swoje ostatnie selfie na Marsie. Porównując je z pierwszym zdjęciem wykonanym w 2018 r., widać, jak ekstremalne warunki środowiskowe panują na Czerwonej Planecie.
28.05.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:17
Marsjański lądownik NASA InSight dotarł na powierzchnię Marsa 26 listopada 2018 roku. Od tego czasu InSight (Interior Exploration using Seismic Investigations, Geodesy and Heat Transport) badał wnętrze Czerwonej Planety i zbierał dane, które pomogą naukowcom lepiej zrozumieć formowanie się skalistej planety.
Zaprojektowany do monitorowania aktywności sejsmicznej i zarządzany przez Jet Propulsion Laboratory (JPL) lądownik wykrył 1300 "trzęsień Marsa" podczas swojej misji. InSight, ponad 1200 dni po wylądowaniu na Marsie, jest tak pokryty pyłem, że jego panele słoneczne nie są już w pełni sprawne. NASA przełączyła swój sprzęt w tryb niskiego poboru mocy, ale wcześniej pozwoliła mu na zrobienie ostatniego selfie.
Zdjęcie zamieszczone na stronie NASA Jet Propulsion Laboratory i opisane jako "Ostatnie selfie InSight” i zostało wykonane 24 kwietnia 2022 r., w 1211 dniu marsjańskiej misji. Selfie pokazuje, jak wiele pyłu nagromadziło się na lądowniku i stanowi wyraźny kontrast z pierwszym zdjęciem wykonanymi przez lądownik 6 grudnia 2018 roku. GIF, przygotowany przez NASA, przeskakuje między pierwszym a ostatnim zdjęciem, co uwydatnia ogromne nagromadzenie pyłu.
Misja na Marsie
Główną misją InSight było zebranie informacji na temat aktywności sejsmicznej Czerwonej Planety, co miało pomóc w określeniu głębokości i składu jej skorupy, płaszcza i jądra. Ilość pyłu nagromadzonego w latach 2018-2022 r. jest jednak tak ogromna, że panele słoneczne lądownika zostały niemal całkowicie zasłonięte.
NASA twierdzi, że właśnie z tego powodu lądownik musiał zostać wycofany z eksploatacji, ponieważ panele słoneczne nie wytwarzają wystarczającej ilości energii, aby utrzymać lądownik w stanie gotowości do pracy. "Zespół InSight spodziewa się, że do grudnia lądownik przestanie działać, kończąc misję, która do tej pory wykryła ponad 1300 trzęsień na Marsie" – czytamy w komunikacie NASA.
"InSight zmienił nasze rozumienie wnętrz planet skalistych i przygotował grunt pod przyszłe misje" – wskazuje Lori Glaze, dyrektor Wydziału Nauk Planetarnych NASA. "To, czego dowiedzieliśmy się o wewnętrznej strukturze Marsa, możemy zastosować na Ziemi, Księżycu, Wenus, a nawet na skalistych planetach w innych układach słonecznych" – podkreśla astronomka.
Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii