Legendarny producent aparatów Mamiya wykupiony przez Phase One

Phase One – firma będąca liderem w produkcji cyfrowych aparatów średnioformatowych – wykupiła Mamiya Digital Imaging Company. Czy wpłynie to na wizerunek legendarnej marki?

Legendarny producent aparatów Mamiya wykupiony przez Phase One 1
Marcin Watemborski

Mamiya jest legendarną marką aparatów stworzoną w 1940 roku, której twórcą był Seiichi Mamiya. Znana jest między z innymi ze średnioformatowych analogowych aparatów dalmierzowych oraz słynnych dwuobiektywowych Mamiyaflexów, które w przeciągu 10 lat od powstania firmy stały się wręcz obiektem kultu wielu fotografów. Na ich podstawie powstało wiele kopii, lecz technologiczne rozwiązania zastosowane w korpusach Mamiya okazały się jednymi z najdoskonalszych w historii aparatów fotograficznych.

Duńska firma Phase One, produkująca średnioformatowe aparaty cyfrowe oraz oprogramowanie Capture One, od 2009 roku współpracowała z Mamiyą. Była wówczas posiadaczem 45% akcji firmy. Sprzedawała ona spersonalizowane korpusy oraz odświeżone wersje obiektywów Mamiya pod własną nazwą. Wypuszczone na rynek w tym samym okresie Phase One 645DF+ oraz Mamiya 645AFD III były niemalże identyczne.

Legendarny producent aparatów Mamiya wykupiony przez Phase One 2

Dla Phase One wykupienie reszty udziałów jest zabiegiem, który pozwoli rozwinąć ich własną markę w oparciu o sprawdzone rozwiązania techniczne znane z legendarnych aparatów Mamiya. Da im to również większą kontrole nad promowaniem swoich produktów.

Rozwój duńskiego lidera był w ogromnym stopniu uzależniony od tego technologii stworzonej i przekazanej z Japonii – teraz proces ten będzie zdecydowanie przyspieszony, a kontakt między firmami będzie tylko kwestią wewnętrznego przesyłania informacji – bez zbędnych formalności.

Makoto Honda, prezes Phase One Japan:

Phase One Japan zostało stworzone, by tworzyć i rozwijać nowe oraz spersonalizowane arcydzieło jakim są obiektywy z wbudowaną migawką. Będziemy działać z najlepszymi fotografami, firmami optycznymi oraz naszym wieloletnim partnerem projektowym – firmą Schneider Kreuznach.

Obecne obiektywy wypuszczane pod szyldem Phase One były tworzone przez Mamiyę i wymagały wbudowanych w korpus migawek. Te, z migawkami w obiektywach były produkowane przy pomocy niemieckiego Schneidera. Oczywiście może to pozostać bez zmian, lecz głównym aspektem działań Phase One w tej kwestii jest zwiększenie kontroli nad możliwościami współpracy.

Wszyscy musimy pozostać czujni i obserwować jak rozwiną się dalsze przygody dwóch gigantów pod wspólnym szyldem Phase One. Jedyne co nam pozostaje to wierzyć, że połączenie firm rozwinie rynek cyfrowych aparatów średnioformatowych oraz przybliży go zwykłym użytkownikom.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie