Leica M8.2 juz oficjalnie, w październiku
Na Photokinę firma Leica przygotowała się z kilkoma nowościami, ale najważniejsza z tej listy Leica M8.2 nie jest aż taką nowością. To modyfikacja starego, bo ponad 2-letniego modelu M8.
Na Photokinę firma Leica przygotowała się z kilkoma nowościami, ale najważniejsza z tej listy Leica M8.2 nie jest aż taką nowością. To modyfikacja starego, bo ponad 2-letniego modelu M8.
Na pierwszy rzut oka Leica M8.2 (10,3 megapiksela) różni się od starej wersji jedynie kolorem loga - było czerwone, jest czarne (to dla zapewnienia dykrecji). Nowością w porównaniu do starej M8 jest to, co było oferowane jako modernizacja jakiś czas temu - cichsza, metalowa migawka i szafirowe szkło chroniące ekran LCD.
Do tego doszedł nowy tryb naświetlania ?S", w którym aparat kontroluje wszystko automatycznie - czas naświetlenia (my regulujemy przysłonę), automatycznie ustawia czułość ISO oraz balans bieli. Sama funkcja automatyki ISO to także nowość, dostępna w każdym trybie naświetlania. W koplecie z aparatem znajdziecie także nową, mniejszą ładowarkę (ładuje od zera do 80% baterii w 1,5 godziny). A ma kosztować? Ok. 5000 euro.
Źródło: Leica