Lekarze przyczepiają sobie uśmiechnięte zdjęcia do kombinezonów, by rozweselić pacjentów

Środki ochrony osobistej uniemożliwiają lekarzom pokazanie swojej twarzy. Tak zasłonięci leczą i badają pacjentów, co dla wielu osób może być przerażające. Po to, by poprawić im humor i pokazać swoją ludzką naturę, medycy zaczęli przyczepiać do kombinezonów swoje uśmiechnięte zdjęcia. Od razu zrobiło się lepiej!

Oprócz tego, że są lekarzami, są też ludźmi. W pełnych kombinezonach, z maskami i przyłbicami, wyglądają jednak dość groźnie i nic dziwnego, że pacjenci nie czują się przy nich komfortowo. Medycy walczący z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 ze Stanów Zjednoczonych postanowili pokazać swoje ludzkie oblicze i skoro nie widać ich twarzy zza masek, przyczepili zdjęcia do kombinezonów.

Prekursorem tego doskonałego pomysłu jest Robertino Rodriguez z San Diego. Wrzucił on na swojego Instagrama posta w kombinezonie i z przyczepionym portretem do klatki piersiowej. Oprócz jego imienia, widnieje tam nazwa oddziału szpitalnego oraz jego uśmiechnięty wizerunek. Rodriguez tłumaczy, że czuł się źle, gdy wchodził na oddział cały pozakrywany i postanowił pokazać uśmiech przerażonym pacjentom tak, jak mógł. Karteczka na piersi Rodrigueza jest zalaminowana, by można było ją bez problemu spryskać środkiem odkażającym.

Ludzie zaczęli bardzo szybko udostępniać powyższe zdjęcie, a inni lekarze zaczęli brać przykład z Robertino. Według mnie to piękny gest w kierunku pacjentów. Ludzie nie powinni się bać lekarzy, powinni wiedzieć, że oni chcą im pomóc, a uśmiech zawsze pomaga. Dzięki temu pacjent nie ma już do czynienia z przybyszem z kosmosu, a może wizualizować sobie człowieka.

Pojawiły się zdjęcia lekarzy z podobnymi identyfikatorami z innych miast USA. Lekarka z brazylijskiego Sao Paulo poszła o krok dalej. Jako pediatra pracuje z dziećmi, które boją się znacznie bardziej niż dorośli. Ta kobieta zamiast swojego zdjęcia wydrukowała obrazek z syrenką Ariel. Jak się domyślacie – dzieci ją pokochały.

Miło jest spojrzeć na takie gesty, gdy świat zalewają kolejne smutne wiadomości, a lekarze schodzą z dyżurów skrajnie przemęczeni. To naprawdę wielcy ludzie, którym należy się ogromny szacunek za to, co robią.

W obliczu zagrożenia, jakie niesie [b]koronawirus COVID-19[/b], warto uświadomić sobie, czym są odpowiednie środki bezpieczeństwa, a czym objawy nieuzasadnionej paniki. Środkami bezpieczeństwa są: [b]częste mycie rąk, unikanie zgromadzeń, higiena kaszlu i kichania, czyli zasłanianie ust chusteczką lub łokciem, tak aby kropelki śliny nie zostały na dłoni[/b]. Objawem paniki jest natomiast wykupowanie zapasów maseczek, co powoduje, że są one trudno dostępne dla personelu medycznego, który faktycznie ich potrzebuje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.