Marcin Falana
Czarno białe, naturalistyczne portrety bezdomnych może zrobić każdy. Jednak Aaron Draper postanowił spojrzeć na nich w zupełnie innym świetle, dosłownie i w przenośni.
Zamiast nędzy pogłębionej czernią i bielą fotograf wykorzystał kolor pokazując ludzi pełnych nadziei, posiadających godność, plany i patrzący dumnie wprost w obiektyw, mimo swojego niskiego statusu społecznego. Zdjęcia Aarona pokazują w ładnym świetle margines, uzmysławiając także, że każdy żyje tak jak mu się podoba.
Jak pisze sam fotograf: „Steinbeck wpłyną na mnie i moje widzenie świata. Przez swoje dzieła zaznajomił mnie ze swoją filozofią dotyczącą nierówności ekonomicznej. (…) Tak jak Steinbeck chciał wprowadzić zmiany społeczne, ja chcę osiągnąć bardziej humanitarny obraz bezdomnych.”