„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego

Kacper to być może jedyny fotograf, który nie fotografuje na ziemi. A za swoje zdjęcia z powietrza otrzymał nagrodę World Press Photo. Oto jak wygląda świat Kacpra Kowalskiego z lotu ptaka.

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 1
Źródło zdjęć: © © Kacper Kowalski
Piotr Kała

Polska z lotu ptaka

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 2
© © Kacper Kowalski

Dla Kacpra charakterystyczne jest to, że fotografuje prawie wyłącznie w Polsce. A przynajmniej te zdjęcia są najbardziej znane. W ten sposób udowadnia, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata, żeby uchwycić niezwykłe kadry.

[block position="inside"]361[/block]

Jak sam mówi, jego przygoda z lataniem zaczęła się, gdy akurat zniesiono przepisy, które wymagały posiadania specjalnego pozwolenia na fotografowanie z powietrza. Dzięki niemu poznajemy nasz kraj z niecodziennej, niezwykłej perspektywy. W dobie Google Maps możemy podejrzeć każdy zakątek świata, ale i tak zdjęcia Kacpra są wyjątkowe, ponieważ pokazują pewien wycinek rzeczywistości, który wprawia nas w zakłopotanie. Nie do końca wiemy bowiem, co przedstawia. Wiele zdjęć Kacpra, które można zakupić w formie wielkoformatowych powiększeń przez Leica Gallery, ma zaczepy do powieszenia w pionie lub w poziomie

Kacper Kowalski:

Nie chcę narzucać interpretacji, chcę otworzyć widzów na interpretacje. Jestem jak kucharz, którzy zawiązuje oczy degustatorom i serwuje danie, nie mówiąc, co to jest. Pozostawia jedynie smak do oceny.

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 3
© © Kacper Kowalski

Portret cywilizacji

Kacper jest z zawodu architektem. Przez cztery lata pracował w zawodzie, ale trudno mu było wysiedzieć w biurze, kiedy za oknem widział doskonałe warunki do latania. Pewnego dnia stwierdził, że nie jest w stanie poświęcić się architekturze w taki sposób, w jaki by chciał. Jednak fotografując, patrzy na otoczenie jak architekt:

Kacper Kowalski:

Jako architekt z zawodu patrzę na świat architektonicznie, moje zdjęcia są robione według klucza formy i kształtu. Życzyłbym każdemu architektowi, aby miał okazję spojrzeć na swoje dzieła z takiej perspektywy, z jakiej ja oglądam Polskę.

Zdjęcia Kacpra są wysmakowane estetycznie, świetnie skadrowane. Ich autor twierdzi, że najbardziej lubi fotografować z wysokości około 100-150 metrów pionowo w dół. Upodobał sobie pejzaż, choć nietypowy, bo na styku cywilizacji z naturą:

Kacper Kowalski:

Obserwuję lasy, pola, jeziora. Patrzę na katastrofy naturalne i odpoczywających ludzi – i widzę portret cywilizacji.

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 4
© © Kacper Kowalski

Ten sposób patrzenia na świat i Polskę został doceniony: w 2009 roku Kacper otrzymał nagrodę World Press Photo w kategorii Arts and Entertainment ze serię zdjęć ukazujących ten sam skrawek plaży w okolicach Władysławowa o różnych porach tego samego dnia. W jaki sposób to wyróżnienie zmieniło jego życie zawodowe?

Kacper Kowalski:

Nagroda WPP otwiera wiele drzwi, które do tej pory były zamknięte. Kiedy ludzie dowiadują się, że mają do czynienia z laureatem tej nagrody, znajdują czas na spotkanie i pojawiają się możliwości współpracy. Poza tym nagroda potwierdziła, że to, co robię ma sens.

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 5
© © Kacper Kowalski

Paralotnia, wiatrakowiec

W jaki sposób powstają zdjęcia Kowalskiego? W powietrze wzbija się, używając paralotni z silnikiem lub wiatrakowca. Jaka jest różnica między tymi maszynami?

Kacper Kowalski:

Paralotnia jest wolniejsza, ale bardziej precyzyjna w lataniu. Jest mniej słyszalna dla ludzi na dole, a co za tym idzie - mniej uciążliwa i zwracająca na siebie uwagę. Jest za to bardziej podatna na działanie wiatru. Osiąga prędkość do 40 km/h. Wiatrakowcem można osiągnąć prędkość do 150 km/h. Ma on też większy dystans, jest bardziej komfortowy do latania, ale głośniejszy, cięższy i wywołuje większe wibracje.

Kacper zawsze lata sam, więc musi obsługiwać zarówno maszynę, jak i dwa aparaty, które zwykle ma ze sobą. Poza tym zabiera ze sobą trzy obiektywy, aby mieć pełne spektrum ogniskowych: od szerokokątnego do teleobiektywu.

Więcej zdjęć Kacpra Kowalskiego znajdziecie na jego stronie.

„Lubię pozostawiać niedosyt” - fotografie z lotu ptaka Kacpra Kowalskiego 6
© © Kacper Kowalski

Artykuł powstał na podstawie relacji z otwartego spotkania Kacpra Kowalskiego w Leica Gallery w Warszawie 1 lutego 2014 roku w ramach promocji wystawy jego zdjęć „Efekty uboczne” oraz albumu, o którym więcej tutaj. Leica Gallery jest także reprezentantem Kacpra Kowalskiego w sprzedaży wydruków jego zdjęć.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie