Ludzie od zawsze kochali koty. Te historyczne zdjęcia to niezbity dowód

Kto powiedział, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka? Wiele osób uważa inaczej, w tym Molly Hadgdon. Kobieta jest założycielką strony, która gromadzi historyczne zdjęcia kotów. Jest ich naprawdę sporo. To, co je łączy, to ludzkie uwielbienie. Nie brakuje tam kociaków dużych ani małych.

Przeważnie pokazujemy wam psy i inne zwierzęta. Jakimś cudem mało u nas kotów, więc czas to nadrobić. Postanowiliśmy pokazać wam zbiór niesamowitych historycznych fotografii pokazujących miłość człowieka do kota. Przechodząc przez archiwum Molly Hadgdon można odnieść wrażenie, że te futrzaste czworonogi nie tylko są towarzyszami, ale wręcz obiektami kultu – wystarczy rzucić okiem na malowidła i rzeźby ze starożytnego Egiptu.

Co do samych kotów, to zostały one udomowione znacznie później niż psy, bo ledwie 9,5 tys. lat temu. Gatunek felis catus prawdopodobnie pochodzi od kota nubijskiego, który w Europie krzyżował się ze żbikiem. Tak mogły powstać popularne bure dachowce. Od tego wszystko się zaczęło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak sama nazw kota nubijskiego wskazuje, początek udomowienia miał miejsce prawdopodobnie w Nubii, lecz domestykacja mogła zacząć się wcześniej. Na Cyprze odkryto grób mężczyzny z kotem, datowany na 7500 r. p.n.e, lecz inne źródła wskazują na Egipt, Palestynę, Syrię czy Mezopotamię, gdzie na trafiono na liczne artefakty wskazujące na to, że koty mogły być towarzyszami ludzi.

Tu należy podkreślić, że jedna z egipskich boginii, Bastet, była przedstawiana z głową kota, a to zwierzę było uważane za święte. Koty nawet mumifikowano i odprawiano im rytualne pochówki. A skoro już przy boginiach jesteśmy – w znacznie oddalonych krajach skandynawskich wierzono we Freję, odpowiedzialną za płodność. Jej zaprzęg ciągnęły właśnie koty.

Z czasem, podobnie jak w przypadku psów domowych, zaczęły wykształcać się poszczególne rasy. Niektóre były wykorzystywane do polowania na gryzonie, inne stały się ozdobami salonów. Przez tysiące lat domestykacji, relacja człowiek-kot stałą się prawie symbiotyczna. Kociaki rozumieją, że ludzie pochodzą z innego gatunku, lecz nie chcą ich ranić. Dowodzi tego m.in. inna mowa ciała stosowana przez koty względem ludzi, a innych czworonogów.