Mariusz Prusaczyk sfotografował z drona niszczenie środowiska w Polsce. Może wygrać w największym konkursie fotograficznym świata

Mariusz  Prusaczyk sfotografował z drona niszczenie środowiska w Polsce. Może wygrać w największym konkursie fotograficznym świata
Źródło zdjęć: © © Mariusz Prusaczyk / [curioso.pl](http://curioso.pl/en/)
Marcin Watemborski

10.03.2017 13:46, aktual.: 11.03.2017 14:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podróże są pasją Mariusza Prusaczyka. Fotograf odwiedził już 78 krajów, gdzie wykonał setki wspaniałych zdjęć. W tegorocznej edycji konkursu Sony World Photography Awards został nominowany do walki o nagrodę w profesjonalnej kategorii „Świat natury”.

Marcin Watemborski: Co najbardziej kręci cię w fotografii?

Mariusz Prusaczyk: Fotografią zajmuję się od 2005 roku, głównie fotografią podróżniczą, która od 2010 roku stała się moim głównym źródłem utrzymania i finansowania kolejnych podróży.

W czasie moich wypraw robię wiele zdjęć, które prezentuje na stronie internetowej. Odwiedziłem 78 krajów na 6 kontynentach. Zapału starczy mi na co najmniej drugie tyle. Zdjęcia są dla mnie siłą napędową – udało mi się połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli pasję podróżowania i fotografowania z zarabianiem na życie.

Obraz
© © Mariusz Prusaczyk / [curioso.pl](http://curioso.pl/en/)

Zajmujesz się czymś innym niż zdjęciami podróżniczymi?

Jestem przewodnikiem oraz robię zdjęcia stockowe od 2010 roku. W swojej kolekcji mam blisko 30 tysięcy zdjęć i jestem członkiem każdej liczącej się agencji microstockowej na świecie. Sprzedane zdjęcia trafiają do magazynów, książek i na strony internetowe.

Co pcha cię do przodu w Twojej twórczości?

W czasie podróży najczęściej fotografuję lokalne targowiska. One najlepiej oddają lokalną atmosferę i w każdym zakątku świata wyglądają zupełnie inaczej. Lubię również fotografować naturę i krajobraz. Często jestem tak pochłonięty pracą, że zapominam o otaczającym mnie świecie. Często jeżdżę sam, bo wiem, że niełatwo jest podróżować z fotografem.

Obraz
© © Mariusz Prusaczyk / [curioso.pl](http://curioso.pl/en/)

Wiem, że zajmujesz się fotografią lotniczą. Jak to jest z Tobą i dronami? Jaka tematyka zdjęć cię najbardziej interesuje?

Od roku używam drona DJI Phantom 4. Idealnie spełnia swoje zadanie. Z jego pomocą wykonałem wiele ciekawych ujęć, między innymi te wyróżnione na SWPA 2017. Upodobałem sobie głównie temat degradacji środowiska w Polsce. Te przemiany, widziane z powietrza, robią niesamowite wrażenie. To swojego rodzaju surrealistyczny kamuflaż dewastacji natury. Jest spojrzenie na znany nam temat, ale z zupełnie innej perspektywy, która jest możliwa dzięki nowym technologiom.

Obraz
© © Mariusz Prusaczyk / [curioso.pl](http://curioso.pl/en/)

Jak powstał twój materiał wyróżniony w Sony World Photography Awards 2017?

Zdjęcia zostały zakwalifikowane do finału konkursu profesjonalnego, w kategorii „Świat natury”. W cyklu „Surrealistyczne jezioro industrialne, widziane z powietrza” znajduje się 5 zdjęć, przedstawiających post-industrialne jezioro w regionie wydobycia węgla w centralnej Polsce. Zdjęcia wykonałem przy użyciu drona latem 2015 roku. Degradacja środowiska, spowodowana negatywnym działaniem człowieka, przybiera czasem taki magiczny kamuflaż.

Obraz
© © Mariusz Prusaczyk / [curioso.pl](http://curioso.pl/en/)

Jakiego sprzętu używasz, poza dronem?

Na co dzień korzystam z Canona EOS 5D Mark III i obiektywów serii L. Bardzo dbam o jakość zdjęć, ze względu na klientów. Są one później drukowane i publikowane w dużych formatach, a sprzęt pomaga sprostać wymaganiom.

Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także