Intymne portrety młodych kobiet na zdjęciach Marka Bleeblu, samotnika i ekscentryka.
“Wszystko zaczęło się od dziewczyny, nie jest tak zawsze? Po odbyciu służby wojskowej przeniosłem się do Alabamy i zakochałem się. Byliśmy ze sobą przez cztery lata, aż nasze drogi się rozeszły. Przez tygodnie rozmyślałem w połowie opuszczonym mieszkaniu. Potrzebowałem czegoś, czegokolwiek, żeby zająć głowę. Odkryłem Flickra i zacząłem studiować zycie kilku fotografów konceptualnych. Kilka miesięcy później odłożyłem wystarczająco pieniędzy, żeby kupić własny aprat. To było jak zakochać się na nowo.” tak o początkach swojej fotografii pisze Mark Bleeblu.