Masz problem z odczytaniem pisma lekarza? Obiektyw Google ci pomoże

Masz problem z odczytaniem pisma lekarza? Obiektyw Google ci pomoże

Chyba każdy zastanawiał się, nad tym, co w zaleceniach napisał lekarz.
Chyba każdy zastanawiał się, nad tym, co w zaleceniach napisał lekarz.
Źródło zdjęć: © Pexels
Marcin Watemborski
21.12.2022 10:02

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie zastanawiał się nad tym, co w zaleceniach napisał jego lekarz. Specjaliści wypisują mnóstwo dokumentów i mimo komputeryzacji, wciąż piszą ręcznie. Dotychczas musieliśmy się głowić i rozszyfrowywać notatki, lecz to koniec, bo z pomocą przychodzi Obiektyw Google.

W Polsce system opieki zdrowotnej coraz mocniej opiera się na systemach komputerowych. Nasze recepty trafiają do bazy danych, podobnie jak zalecenia i przeważnie dostajemy wydrukowane kartki z zaleceniami. Jednak często jest tak, że lekarze ręcznie dopisują mnóstwo rzeczy. Chyba każdy z nas miał w życiu sytuacje, że głowił się nad tym, co właściwie przepisał nam specjalista.

Podczas swojej dorocznej konferencji w Indiach, Google poinformowało, że pracuje nad specjalnym algorytmem do Obiektywu Google, który ma jedno zadanie. Nowy program rozpoznający pismo odręczne jest przeznaczony do rozszyfrowywania charakteru pisma lekarzy. Kwestia nieczytelności zapisków dotyczy służb zdrowia w praktycznie wszystkich krajach na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Google informuje, że prace rozpoczęły się od analizowania recept z całego świata i tworzenia potężnej bazy danych charakterów pisma pracowników sektora zdrowotnego. Nowa opcja Obiektywu Google ma umożliwić rozszyfrowanie nieczytelnej recepty lub zaleceń po wgraniu zdjęcia do aplikacji. Wszystkim zajmie się algorytm sztucznej inteligencji, który zaznaczy i wyświetli na recepcie przepisane leki. Powodzenie projektu nie byłoby możliwe, gdyby nie zespół farmaceutów, którzy specjalizują się w rozczytywaniu ręcznego pisma lekarzy.

Na razie, nowa funkcja nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich, ale niebawem może się to zmienić. Programiści dopracowują algorytmy, by te był nieomylne. Problem polega na tym, że wiele leków ma zbliżone do siebie nazwy i łatwo je pomylić, a na to nie można sobie pozwolić w kwestii zdrowia.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)