Między filmem a fotografią, czyli prawdziwy ruch na zdjęciach

Między filmem a fotografią, czyli prawdziwy ruch na zdjęciach

Fot. Jamie Beck
Fot. Jamie Beck
Jacek Siwko
28.04.2011 12:44, aktualizacja: 01.08.2022 14:41

Prace Jamie Beck to połączenie fotografii z filmem, z wyglądu przypominające tradycyjne GIF-y. Jednak w przeciwieństwie do GIF-ów, które ze swej natury są raczej humorystyczne, kinetografie Jamie sprawiają wrażenie bardziej wysublimowanych i bliżej im do sztuki niż komizmu.

Fot. Jamie Beck
Fot. Jamie Beck

Jamie Beck tworzy fotografie, które nie tylko są pięknie skomponowane i obrobione, ale również się poruszają, wyglądając niczym animacje. Wszystko wykonane z wyjątkowym smakiem i wyczuciem, aby raczej zachwycać, niż wzbudzać śmiech. Prace Jamie to kinetografie.

Fot. Jamie Beck
Fot. Jamie Beck

Podobnej techniki używa także Coco Rocha, o czym możecie się przekonać, odwiedzając jej stronę. Aby tworzyć podobne prace, niezbędne są statyw oraz odrobina cierpliwości - przyda się również szczypta doświadczenia :) Kiedy uzyskacie satysfakcjonujący obraz (fotografię), musicie poprosić modeli, aby pozostali przez chwilę bez ruchu. Wtedy należy nakręcić krótki film, niezbędny do stworzenia animacji.

Szczegółowy opis postprodukcji znajdziecie na stronach internetowych Fernandojbeaz oraz Anaestheticdiscourse autorstwa Christopher Burta.

Źródło: PETAPIXEL.COM

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)