Miesiąc fotografii w Krakowie 2008

Nie dość, że miasto wspiera kulturę i dokłada się do tak szczytnego celu to zapowiada się na więcej, częściej lepiej. Wzorem innych miast wystawy wkroczą w miasto, będzie je można zobaczyć na Rynku Głównym, na Małym czy przed DworcemGłównym tak aby były widoczne, i nie sposób było je ominąć, to tak zwana tkanka miejska wystawy.

Poza tym ciekawie zapowiada się zaangażowanie w przedsięwzięcie również i krakowskiego Kazimierza, gdzie wynajęto fasadę jednej z kamienic do projekcji zdjęć. Organizatorzy maja nadzieję być ośrodkiem wymiany myśli między Wschodem i Zachodem, ponadto stawiają na fotografików mniej znanych, co wydaje się bardzo celne, gdyż jak twierdzi dyrektor wielkie nazwiska to nie wszystko.

Kolejną istotną sprawą jest wybór gospodarza czyli Polski na honorowego gościa festiwalu. Rodzima fotografia jest zupełnie nieznana na świecie, to posunięcie ma za zadanie ją propagować i być może uczynić rozpoznawalną.

Ciekawostką może okazać się cykl pt.:?Fotografia polska XX wieku? prezentująca ewolucję kierunków w polskiej sztuce fotograficznej, zobaczyć będzie można prace: Beksińskego, Dłubaka, Witkacego, Rytka, Przyborka, Piaseckiego oraz wielu innych wybitnych twórców.

Kolejnym odkryciem i zachęta do przyjazdu do Krakowa niech będą zdjęcia Stefanii Gurdowej, znalezione na strychu w jej domu w Dębicy, ok. 1200 szklanych negatywów ukazujących przedwojenne społeczeństwo.

Zresztą uważny i skrupulatny fan fotografii i zjawisk z nią związanych znajdzie i odkryje w czasie trwania festiwalu zapewne o wiele więcej niż zapowiadają jego organizatorzy.

Na miesiąc fotografii w Krakowie czekają również inni blogerzy i fani fotografii, przekonaj się co poleca Marcin Szymczak. Strona festiwalu na której znajduje się szczegółowy harmonogram: www.photomonth.com