Minimalizm w fotografii dziecięcej jest sposobem na udane kadry
Mniej znaczy więcej. Tak jest w przypadku zdjęć Lilii Alvardo. Fotografując dzieci kieruje się minimalizmem i stara się nie odwracać uwagi odbiorcy od emocji i osobowości swoich modeli.
Lilia Alvardo specjalizuje się w portretowej fotografii, wykorzystując naturalne światło. Najczęściej jej modelami są dzieci w różnym wieku. Sama jest matką bliźniaczek, więc wie, co zrobić, żeby dzieci poczuły się świetnie przed obiektywem.
Kiedy pojawiły się na świecie jej córki, Lilia pokochała fotografię. To właśnie one inspirują ją każdego dnia. W 30 tygodniu ciąży, u dziewczynek zdiagnozowano zespół przetoczenia krwi między płodami. Ze względu na duże zagrożenie dla dzieci, lekarze zdecydowali, że dziewczynki przyjdą na świat zdecydowanie wcześniej niż planowano - bo w 35 tygodniu ciąży.
Walka o życie i zdrowie córek sprawiła, że fotografia jest dla Lilii czymś więcej niż tylko codziennym dokumentowaniem życia jej dzieci. Dzięki zdjęciom fotografka chce dzielić się radością, jakiej doświadcza każdego dnia.
Za pomocą aparatu Lilia przenosi dzieci w nieco bajkowy wymiar, wykorzystując miękkie, ciepłe światło. Całość składa się w obrazy, które pozwalają zanurzyć się widzowi w beztroskie chwile z dzieciństwa.
Podczas fotografowania Lilia stara się wybierać proste tło, które nie będzie odwracało uwagi od jej małych modeli. Unika zatłoczonych miejsc, które sprawią, że dzieci nie będą mogły skupić się na zabawie. Otoczenie ma być tylko uzupełnieniem dla głównego tematu zdjęcia, jakim jest dzieciństwo.
Podobną zasadę Lilia stosuje również w przypadku ubrań dzieci - mają być proste. Celem fotografki jest pokazanie emocji i osobowości dziecka. Dlatego na jej zdjęciach nie znajdziecie wymyślnych ubrań, dekoracji czy rekwizytów.
Więcej zdjęć Lilii znajdziecie na jej koncie na Instagramie.
