Mistrzowie drugiego planu w natarciu. Uśmiech masz jak w banku

Zapewne nie raz widzieliście zdjęcia, na których pojawiają się nieproszeni goście, ale dzięki nim sama fotka nabiera nowego wyrazu. W Polsce nazywamy ich mistrzami drugiego planu, a wszystko dlatego, że przyciągają uwagę bardziej niż właściwi bohaterowie zdjęć. Oto kilka klatek, które zapadły nam w pamięci.

Mistrzowie drugiego planu w natarciu. Uśmiech masz jak w banku
Marcin Watemborski

W krajach anglojęzycznych kilka lat temu pojawił się zwrot photobombing. Oznacza on tyle, co świadome lub nieświadome wtargnięcie do czyjegoś kadru. W ten sposób powstaje mnóstwo zabawnych scenek, które niejednokrotnie odbiegają od pierwotnego zamysłu zdjęcia.

Mistrzowie drugiego planu pojawiają się bardzo często absolutnym przypadkiem. Takie postaci w tle mogą zmieniać znaczenie zdjęcia samą swoją obecnością. Bywa i tak, że wpasują się swoim zachowaniem w daną scenkę i sprawiają, że nagle wygląda ona przekomicznie.

Obraz

Nie ma sensu dalej zagłębiać się w teorię przypadkowych bohaterów zdjęć. Najlepiej sprawdzić to w praktyce, więc przygotowaliśmy dla was ten zbiór zabawnych fotek. Śmiech to zdrowie!

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)