Marcus Hyde, fotograf Kim Kardashian zażądał nagich zdjęć od modelki. Zachowaj czujność
Marcus Hyde, fotograf takich gwiazd jak Kim Kardashian czy Ariana Grande, zażądał od modelki nagich zdjęć przed sesją. Zdjęcia miały być darmowe, ale kiedy dziewczyna odmówiła, cena wzrosła do 2000 dolarów.
Marcus Hyde opublikował zdjęcie modelki w prześwitującym body pod prysznicem z opisem: "Kto chętny na fotki?”. Sunnaya Nash odpowiedziała na ogłoszenie i zgłosiła chęć współpracy. Sesja miała odbyć się na zasadach TFP, jednak Marcus postawił wyraźne warunki.
Zażądał od modelki wysłania mu swoich nagich zdjęć. Kiedy Sunnaya odmówiła, pisząc, że czuje się komfortowo pozując do zakresu bielizny i nagości zakrytej, cena sesji nieoczekiwanie wyniosła dla niej 2000 dolarów. Po upewnieniu się, że fotograf wykonuje za darmo jedynie akty, modelka zgodziła się zapozować nago. To jednak nie wystarczyło. Hyde nadal żądał od niej wysłania nagich zdjęć, twierdząc, że musi “zobaczyć, czy jest tego warta”.
Sprawa nabrała rozgłosu po tym, jak Sunnaya Nash opublikowała konwersację z fotografem na swoim Instagramie. Rozmowę udostępnił profil @diet_prada, który śledzi nadużycia w fotomodelingu. Po tym jak post zyskał popularność w sieci, inne modelki zaczęły zgłaszać przypadki molestowania seksualnego i napaści ze strony Marcusa Hyde’a. Większość młodych modelek dopiero po czasie uświadomiła sobie, że to, co robił fotograf, nie powinno mieć miejsca. Będąc na początku kariery, czuły się wyróżnione tym, że znany fotograf chce im zrobić zdjęcia i nie postawiły jasno granic, myśląc, że "tak widocznie wygląda branża".
O kilka słów komentarza w tej sprawie poprosiłam Joannę Głowacką prowadzącą SPOT Management, agencję modelek i modeli we Wrocławiu.
Jako agencja bardzo dokładnie sprawdzamy fotografów i projekty, w których nasze modelki mają wziąć udział. Nagie zdjęcia mogą być użyte w niewłaściwy sposób. Dopóki nie ma podpisanych żadnych dokumentów, takich zdjęć absolutnie nie powinno się wysyłać.
Zdarzają się sytuacje, w których, aby wzmocnić swój autorytet, ktoś udaje, że reprezentuje agencję modeli. Trzeba zachować czujność, zwłaszcza jeśli pisze z nieoficjalnego konta i prosi nas o wysłanie zdjęć.
Mieliśmy ostatnio przypadek, że mężczyzna podszywał się pod przedstawiciela naszej agencji, żeby wyłudzić zdjęcia. Na szczęście dziewczyna, do której pisał, była na tyle przytomna, że zadzwoniła do nas z pytaniem czy ktoś taki u nas pracuje. Wyszło na jaw, że to oszust.
Głos w sprawie zabrały również celebrytki. Ariana Grande zaapelowała do młodych dziewczyn, aby nigdy nie pracowały z fotografami, którzy sprawiają, że czują się niekomfortowo i każą im płacić więcej za sesję, jeśli nie zgodzą się na pozowanie nago. Kim Kardashian na swoim story na Instagramie napisała, że jest jej przykro, że fotograf, z którym pracowała, zachował się tak nieprofesjonalnie. Wyraziła pełne wsparcie w walce z molestowaniem seksualnym i wykorzystywaniem swojej pozycji do zastraszania kobiet.
Hyde usunął zdjęcia Kim i Ariany ze swojego konta na Instagramie, a następnie zmienił widoczność profilu na prywatny. Post modelki został usunięty z portalu społecznościowego, jako nawołujący do nienawiści, a Sunnaya otrzymała ostrzeżenie, że jej konto może zostać usunięte. Nash w związku z tym przeniosła cały wątek na Twittera.
