Mołdawia w formie miniatury. Wszystko dzięki filmowi poklatkowemu w technice tilt-shift

Filmy poklatkowe już same w sobie wymagają ogromnej cierpliwości oraz kreatywności. Połączenie tego z techniką przesunięcia płaszczyzny ostrości daje fascynujące efekty. Film, który zobaczycie, wygląda wręcz nierealnie pięknie.

Autorem nagrania jest Joerg Daiber. 3-minutowa praca jest filmem poklatkowym, czyli animacją składającą się z połączonych zdjęć zrobionych w odstępach czasu. Przez to ruch nie będzie tak płynny, jak w przypadku nagrania filmu o klatkażu 25, 50 czy większej ilości klatek na sekundę, lecz takie jest zamierzenie.

Krajobrazy Mołdawii przedstawione przez Joerga wyglądają na filmie jak miniaturowy świat. To natomiast jest kwestią wykorzystanej tu techniki fotograficznej, znanej jako tilt-shift. Stosuje się do tego specjalne obiektywy lub pochyły standardu w aparacie, lecz w przypadku lustrzanek cyfrowych i bezlusterkowców – przeważa to pierwsze. Przesunięcie płaszczyzny ostrości sprawia, że nieostrość jest na dole i na górze obrazu, a środkowa część jest ostra.

Zdjęcia do projektu zostały wykonane aparatami Panasonic Lumix GH5 oraz Panasonic Lumix GH4 z firmowymi obiektywami. System Mikro Cztery Trzecie to świadomy wybór artysty, ponieważ jest po prostu mały i lekki. Dodatkowo, by urozmaicić krajobrazy, Daiber wykorzystał drona DJI Mavic.

Postprodukcja opierała się na programie DaVinci Resolve. Joerg wspomina, że przeniesienie się na ten edytor z Adobe Premiera to zbawienie. Jego tryb pracy znacznie przyspieszył, a efekty były bardziej zadowalające. Warto zauważyć, że podstawowa wersja DaVinci Resolve jest dostępna za darmo.

Więcej prac tego artysty zobaczycie na jego koncie na YouTube.