Możesz dostać 145 tys. złotych za podróżowanie i fotografowanie dla milionera
27-letni australijski milioner Matthew Lepre postanowił zainwestować i zatrudnić towarzysza swoich przygód, który udokumentuje każdy jego krok. Oczywiście wszystkie koszty transportu etc. są wliczone w zlecenie. Fotograf zarobi 55 tys. dolarów australijskich, czyli około 145 tys. złotych.
20.12.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:04
Matthew Lepre jest założycielem Ecom Warrior Academy, czyli szkoły która zajmuje się uczeniem początkujących przedsiębiorców. Młody milioner cieszy się życiem w najlepsze i jest na takim etapie, że może pozwolić sobie na dodatkowe wakacje nie przejmując się o nic.
Na swoim Instagramie zamieścił ogłoszenie, w którym informuje o poszukiwaniach towarzysza przygód. Co ciekawe – mężczyzna nie wymaga doświadczenia ani posiadania własnego sprzętu. Zobowiązuje się pokryć wszystkie koszty i zapewnić szkolenie śmiałkowi. Co więcej – przyszły fotograf będzie mógł ze sobą zabierać swojego towarzysza, wiec okazja jest jedna na milion!
Biznesmen z Sydney informuje w wywiadzie z Daily Mail, że towarzysz jego podróży będzie zarabiał 55 tys. dolarów australijskich rocznie, czyli w przybliżeniu 145 tys. złotych. Brzmi to jak naprawdę ciekawa propozycja.
Co podkusiło Matthew do tego, by zatrudnić fotografa? Mianowicie to, że ma dość polegania na przyjaciołach i nie chce ich wykorzystywać do robienia zdjęć smartfonem podczas swoich podróży. W minionym roku był w Indonezji, USA, Nowej Zelandii, Francji, Hiszpanii, Szwajcarii oraz Tajlandii. Jak widzicie zjeździł trochę świata, a to tylko jeden rok. Naturalnym jest to, że przyszły fotograf musi mieć ważny paszport i być bardzo dyspozycyjny – wręcz na każde zawołanie Lepre’a. Przyda się również dobra znajomość mediów społecznościowych, by zrobić dobre zdjęcie na Instagrama.
Lepre zarabia miesięcznie około 120 tys. dolarów australijskich na branży sklepów e-commerce, więc wydanie kilku tysięcy dolarów miesięcznie na fotografa nie jest problemem. Wcześniej w tym roku, Matthew szukał osobistego asystenta, którego stawka zaczynała się o 52 tys. dolarów australijskich rocznie. Asystentką została Tyanna De Assis, studenta z branży modowej. Podobno ta dwójka dobrze się dogaduje zawodowo, ponieważ mają podobne charaktery i praktycznie taki sam tryb życia.