Vagantblack - materiał, który sprawia, że światło ginie. Czy sprawdziłby się w fotografii?

Zawiało mrokiem, prawda? Zło i ciemność się szerzą – najczarniejszy materiał na świecie stał się jeszcze czarniejszy. Zastanawialiście się jakie może mieć zastosowanie w fotografii? Nie ukrywam – mnie nurtuje to od chwili, kiedy usłyszałem o stworzeniu tego cudu.

Vagantblack - materiał, który sprawia, że światło ginie. Czy sprawdziłby się w fotografii?
Źródło zdjęć: © Źródło: youtube.com
Marcin Watemborski

08.03.2016 | aktual.: 26.07.2022 19:10

W 2014 roku powstał najczarniejszy z czarnych materiałów na świecie – Vagantblack. Prace nad nim nie ustały i dzięki temu, stał się... jeszcze czarniejszy! Firma Surrey NanoSystems z Wielkiej Brytanii stwierdziła, że pochłanianie 99.96% procent światła to niewystarczający wynik i postanowiła się poprawić.

No i udało im się! Firma doprowadziła do tego, że nie są w stanie podać procentowego pochłaniania światła przez materiał, ponieważ ich spektrofotometry nie potrafią zmierzyć danych występujących na próbce.

Big Wrinkles

Vagantblack jest stworzony z węglowych nanorurek, które pochłaniają światło zamiast je odbijać. Promienie odbijają się od rurek do momentu, dopóki nie zmienią się w energię cieplną. Materiał naniesiony na pogniecioną powłokę aluminium wygląda dosłownie jak „czarna dziura” prowadząca donikąd.

Podobno wyłączne prawo na wykorzystanie Vagantblack w sztuce dostał rzeźbiarz – Anish Kapoor. Nie słyszeliśmy jeszcze żadnych oficjalnych informacji dotyczących zastosowania tego materiału w fotografii, ale możemy pogdybać.

Osobiście chciałbym zobaczyć tła fotograficzne wykonane z Vagantblack oraz panele ograniczające światło lamp w studio (murzyny). Myslę, że materiał znalazłby również zastosowanie jako wyściółka komory lustra i matrycy w aparatach fotograficznych – moim marzeniem byłoby w ten sposób wyłożyć Kieva 88 i zamiast metalowej błyszczącej migawki wstawić tam tą wykonaną z Vaganblack. Cudowne!

Czekamy z niecierpliwością na kolejne informacje na temat rozwoju tej technologii.

Komentarze (0)