Naukowcy uchwycili nowy gatunek meduzy na filmie. Jest bardzo rzadki
Badacze morskich głębin z instytutu w Zatoce Monterey zadziwiają co chwilę kolejnymi filmami ukazującymi sekrety podwodnego życia. Tym razem pokazali meduzę, wyglądającą jak przybysz z innego świata. Jej kształtów i kolorów nie można przyrównać do jakiegokolwiek innego zwierzęcia.
MBARI, czyli Instytut Badań Akwarystycznych w Monterey Bay (Kalifornia, USA), zajmuje się badaniem okolicznej fauny. Filmy publikowane przez naukowców niejednokrotnie wprawiały nas w osłupienie. Dzięki nim poznajemy coraz lepiej podwodne życie.
Nowe nagranie trzyma poziom. Mamy tu do czynienia z nowym gatunkiem meduzy. Została ona nazwana Atolla reynoldsi na cześć pierwszego wolontariusza MBARI Jeffa Reynoldsa, który poświęcił badaniom mnóstwo czasu, bo aż 38 lat. George Matsumoto z instytutu wspomina, że Jeff wraz z innymi wolontariuszami przepracowali łącznie 4,3 miliona godzin, co zsumowane i podane ciągiem dawałoby około 490 lat!
Remarkable new species of deep-sea crown jelly discovered in depths of Monterey Bay
Rodzaj Atolla jest bardzo popularny wśród meduz koronowych. Żyje w otchłaniach oceanicznych głębin na całym świecie i rzadko je opuszcza. Wśród tej grupy wyróżnione zostało 10 gatunków, które stale obserwowane są przez wielu badaczy. Naukowcy z MBARI informują, że bez problemu można je rozpoznać dzięki charakterystycznym cechom. Jedną z nich jest pojedyncze długie parzydło.
Około 15 lat temu, badacze zaobserwowali gatunek dużej meduzy, która wyglądała jak ta z rodzaju Atolla lecz nie miała charakterystycznego długiego parzydła, lecz ma 26-39 krótkich. Przez lata starali się zgłębić jej styl życia i doszli do wniosku, że jest to całkowicie nowy gatunek. Tak została wyodrębniona meduza A. reynoldsi, która ma średnicę około 13 cm, dzięki czemu jest jedną z największych w całej rodzinie.
Zgodnie z informacjami płynącymi z instytutu, A. reynoldsi jest bardzo rzadkim gatunkiem meduzy i była widziana jedynie 10 razy na przestrzeni ostatnich 16 lat. Wygląda na to, że żyje on jedynie w Zatoce Monterey na głębokości od 1013 do 3189 metrów.
Więcej informacji znajdziecie na stronie MBARI.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii