Naukowiec robi przepiękne zdjęcia tropikalnych grzybów. Wyglądają jak nie z tego świata

Grzyby to interesujące i tajemnicze twory. Nie są roślinami ani zwierzętami i wykazują się niebywałymi w innych królestwach właściwościami. Nic dziwnego, że tak wiele osób decyduje się studiować mykologię, czyli grzyboznawstwo. Danny Newman jest ekspertem w tej dziedzinie, a na dodatek zapalonym fotografem. Spójrzcie na to, co go fascynuje.

"Grzyb zombie", czyli ophiocordyceps albacongiuae, który zaatakował mrówkę.
"Grzyb zombie", czyli ophiocordyceps albacongiuae, który zaatakował mrówkę.
Źródło zdjęć: © Instagram | Danny Newman
Marcin Watemborski

24.07.2023 | aktual.: 24.07.2023 18:43

Danny Newman jest mykologiem, który stacjonuje obecnie w ekwadorskim lesie mglistym. Te tropikalne tereny charakteryzują się bardzo dużą wilgotnością, a unikatowy ekosystem jest idealnym miejscem dla rozwoju grzybów, których jest tu mnóstwo.

Królestwo grzybów zostało zbadane przez naukowców w małym stopniu i co chwilę odkrywane są ich nowe gatunki. Eksperci zwracają uwagę, że opisano zaledwie 150 tys. różnych grzybów, a może być ich nawet 3,8 mln. Mykologia to doskonałe pole do popisu dla zapalonych biologów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Danny Neman współpracuje z Roo Vandergriftem od ponad 10 lat. Obaj naukowcy mają osobistą misję chronienia krajobrazu Ekwadoru. Wraz z innymi ekspertami z USA oraz Ameryki Południowej odbyli już sześć ekspedycji do wyjątkowego regionu Los Cedros, by opisać dokładnie tamtejszą przyrodę.

Dzięki licznym badaniom przeprowadzonym od 2008 do 2019 r. naukowcom udało się opisać aż 1760 nowych gatunków grzybów, z czego 727 jest unikatowych dla Los Cedros. Dwa z nich zostały wpisane na globalną listę zagrożonych gatunków grzybów IUCN Fungal Red List Initiative. Los Cedros to doskonały przykład bioróżnorodności Ziemi. Takich regionów jest znacznie więcej, a co za tym idzie – na pewno można odnaleźć kolejne nowe gatunki.

Danny Newman korzysta z bezlusterkowca z matrycą w systemie Mikro Cztery Trzecie Olumpus OM-D E M1X z obiektywem M.Zuiko ED 90 mm f/3.5 Macro IS PRO. Zdjęcia są oświetlane pierścieniową lampą błyskową Yongnuo YN-14EX-C oraz podwójnym flashem Venus Optics Laowa KX-800.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)