Nie będę...seria szkolnych fotografii Jamie Johnson
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dawne szkolne czasy, w których jako karę za przewinienie pisało się na tablicy zdanie zaczynające się od Nie będę...
Fotografka Jamie Johnson przywraca przeszłość w serii zdjęć zatytuowanej „Vices” („Występki”), z tym że miejsce dawnych wykroczeń zajęły współczesne, jak „Nie będę umawiać się z aktorkami”, „Nie będę bawić się bronią”, „Nie będę przeklinać”, „Nie będę palić”.
W świecie, w którym fotografem może być każdy, w którym robienie zdjęć iPhone’em jest na porządku dziennym, dawne techniki fotografowania wydają się czymś przestarzałym. Ale nie dla każdego. Artystka Jamie Johnson stwierdziła, iż fotografia utraciła swoją artystyczną wizję i piękno. W rezultacie stworzyła serię zdjęć zatytułowaną „Vices” – osobisty projekt, który łączy przeszłość i przyszłość. „Jako fotograf i kolekcjoner fotografii, mam obsesję na punkcie starych aparatów i starych technik. Lubię stawiać sobie wyzwania poprzez wypróbowywanie nowych aparatów i nowych pomysłów wykorzystując niesamowitą historię fotografii” – mówi Jamie. Sama artystka używa aparatów cyfrowych do pracy, a w każdym innym przypadku analogów. Seria zdjęć „Vices” została wykonana w technice mokrego kolodionu, która według fotografki najlepiej oddaje niewinność młodości obok ciemnych zakamarków ludzkiej natury. Kadry to dawne spojrzenie na dzieciństwo i system kar z odrobiną humoru. Zabawne teksty pisane przez dzieci są punktem wyjściem do refleksji na temat zmiany podejścia do fotografii – podczas gdy kiedyś ważna była narracja, dziś liczą się autoportrety wykonane iPhone’em.
Wybrane prace Jamie Johnson można było oglądać 13 marca 2014 r. w dzielnicy mody - Cooper Design Space w Los Angeles.
strona fotografki:
