Nielegalne składowisko toksycznych odpadów w Rogowcu przeraża z lotu ptaka
Fotoreporter Polskiej Agencji Fotografów Forum Jacek Szydłowski zrobił niedawno zdjęcia, które pokazują niebezpieczne miejsce. Składowisko toksycznych odpadów w Rogowcu koło Bełchatowa istnieje od dłuższego czasu i stale rośnie. Niedaleko mieszkają ludzie.
Rogowiec to mała wieś w powiecie bełchatowskim. To właśnie tam znajduje się kopania odkrywkowa węgla brunatnego oraz elektrownia "Bełchatów". Niestety miejscowość słynie też z czegoś jeszcze, a mianowicie nielegalnego składowiska chemikaliów.
Mieszkańcy Rogowca i okolic są przerażeni toksycznym miejscem. Na nieprzeznaczonym do tego terenie od długiego czasu są składowane odpady, które mogą szkodzić zdrowiu. Nikt nie wie, co jest w tysiącach pojemników. Wiadomo jednak, że ciężarówki przyjeżdżały nocami i zrzucały tony balastu. Mogą to być pozostałości rozpuszczalników, farb i innych środków z okolic Gdańska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nielegalne składowisko odpadów to temat kontrowersji od lat. Mieszkańcy się boją. Wyznają, że wiatr niesie ze sobą dziwny zapach, który piecze w gardło i pozostawia w ustach specyficzny smak. Prokuratura szacuje, że jest tam co najmniej 40 ton toksycznych chemikaliów, które mogą być łatwopalne i rakotwórcze. W przypadku zapłonu pożar może strawić okoliczne wsie i może nie dać siego ugasić.
Zdjęcia Jacka Szydłowskiego doskonale pokazują rozmiar tykającej bomby chemicznej, która w każdym momencie może zebrać swoje żniwo. Mieszkańcy mówią, że nikt się nimi nie interesuje, a liczne petycje, skargi i zawiadomienia nie dają pożądanego skutku. Mimo obietnic polityków, nic się nie zmieniło.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii