Niespotykany biały duży kot. Władze rozpoczęły polowanie

Fotografia czy nagrywanie materiałów wideo to sztuka, która pozwala nam uchwycić i uwiecznić ulotne chwile. Jest ona również narzędziem, które może wywoływać różne emocje i skłaniać do refleksji. Ostatnio jeden z mieszkańców miejscowości Los Barrios w południowej Hiszpanii napotkał podczas spaceru nieznanego dużego, białego kota.

Szybko chwycił za telefon, żeby uwiecznić ten moment. Nagranie, które zostało opublikowane w sieci, wywołało panikę wśród mieszkańców Los Barrios. Widać na nim dużego białego kota z uniesionym ogonem, który w oddali przedziera się przez zarośla na skraju lasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielu mieszkańców Los Barrios twierdzi, że zwierzę przypomina tygrysa lub lamparta, co wzbudziło obawy o bezpieczeństwo w mieście. Kolejni twierdzą, że również widzieli zwierzę w lesie, podczas gdy inni zauważyli je na ulicach miasta.

Niektórzy sugerują, że zwierzę może być uciekinierem z pobliskiego zoo, z kolei inni twierdzą, że jest to zwierzę dzikie, które znalazło swój sposób na dotarcie do miasta. Pojawiają się przypuszczenia, że może być to jaguar albinos lub biały tygrys syberyjski. Oczywiście nie brakuje głosów twierdzących, że jest to przerośnięty kot domowy, jednak pochodzą one jedynie od komentujących temat w sieci.

Niezależnie od tego, co jest prawdą, mieszkańcy Los Barrios pozostają zaniepokojeni obecnością nieznanego zwierzęcia w ich mieście. W obliczu takiej sytuacji oczekują oni, że władze miasta szybko zajmą się sytuacją i zapewnią im bezpieczeństwo.

W związku z tym, władze miasta wydały oświadczenie, w którym apelują do mieszkańców o ostrożność i zachowanie spokoju. Zalecają również unikanie samotnych spacerów w rejonach, gdzie mogłoby występować zwierzę. Zdając sobie sprawę z faktu, że obecność dużego, dzikiego zwierzęcia w mieście może być niebezpieczna, władze miasta zapewniły, że podjęły już działania, aby zidentyfikować zwierzę i zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

Miguel Alconchel, burmistrz Los Barrios, gdzie nakręcono klip, potwierdził, że obserwacja nie jest mistyfikacją. Jego zdaniem możliwe jest, że ktoś zgubił drapieżnika przetrzymywanego w klatce jako egzotyczne zwierzę domowe.

Poszukiwania dzikiego kota zostały rozpoczęte przez Seprona, oddział Guardian Civil zajmujący się ochroną dzikiej przyrody. Należy jednak pamiętać, że dzikie zwierzęta często są przerażone i zdezorientowane w miejskim środowisku, dlatego też należy zachować ostrożność i unikać kontaktu z nimi.