Niezwykłe portrety ptaków. Piękne i majestatyczne okazy
Czasami jedna pasja ma szansę rozwinąć się w kolejną. Doskonałym przykładem może być historia fotografki Leili Jeffreys. W dzieciństwie artystka bardzo często opiekowała się dzikimi ptakami, co z czasem przerodziło się w pasję do ich fotografowania.
21.12.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:14
Na swojej stronie internetowej Jeffreys przyznaje, że ptaki są dla niej zarówno medium, jak i przesłaniem. Uchwycone zdjęcia otwierają okno na krytyczne pytania dotyczące wspólnego antropomorfizmu, który łączy ludzi ze zwierzętami oraz ulotnych i cennych połączeń, które łączą nas ze światem przyrody.
Dbając o zwierzęta
Twórczość Jeffreys jest nierozerwalnie związana z jej troską o środowisko. Fotografka współpracuje z konserwatorami przyrody, ornitologami i sanktuariami na całym świecie. W ten sposób znajduje kolejne okazy do sfotografowania. Najpierw jednak stara się nawiązać intymną relację z ptakami, które dopiero później fotografuje w swojej pracowni.
O tym, że troska o ekologię jest jej bliska, można się przekonać, chociażby podziwiając jedną z najnowszych wystaw autorki. Jej tytuł to "Nature is not a place to visit. It is home" (ang. Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To jest dom), zaś prace mają stanowić elegię dla świata coraz bardziej nawiedzanego przez nieobecność i niszczonego przez siły stworzone przez człowieka. Zdjęcia zachęcają widzów do zwrócenia uwagi na ptaki, które żyją wokół nich, a na które najczęściej nie zwracają uwagi.