Nikon D800 i D800E - pierwsze wrażenia [galeria]
Dzisiaj firma Nikon zaprezentowała w warszawskim studiu filmowym dwie nowe lustrzanki – Nikon D800 i D800E. Obie otrzymały 36-megapikselową matrycę CMOS, wydajny procesor Expeed 3 oraz bardzo rozbudowany tryb nagrywania filmów Full HD. Przyjrzymy się im nieco bliżej.
07.02.2012 | aktual.: 30.05.2016 11:34
Już na pierwszy rzut oka widać, że w designie Nikona D800 nie zaszły rewolucyjne zmiany. To typowy Nikon – jest bardzo solidnie zbudowany, dobrze leży w dłoni, ma klasyczną, chociaż nieco bardziej smukłą sylwetkę. Wykonany ze stopu magnezu korpus bezpośrednio nawiązuje do modeli D7000 oraz D700. Co ciekawe, Nikon D800 nie jest wcale następcą modelu D700 – oba będą produkowane równocześnie. Aparat jest lżejszy o ok. 10% i nieco mniejszy od korpusu modelu D700, ma też bardziej płytki uchwyt. Zastosowana tu migawka ma wytrzymać aż 200 000 klapnięć, a bateria pozwolić na wykonanie ok. 900 zdjęć na jednym ładowaniu. Nie zabrakło także uszczelnienia przed wilgocią i kurzem.
Lustrzanka otrzymała dwa porty na karty pamięci. Wbrew przewidywaniom wielu nie zastosowano tu nowej technologii QXD, tylko poczciwą CF (UDMA 7) i SD (SDXC i UHS-1). W D800 jest natomiast port USB 3.0. Z tyłu wrażenie robi monitor LCD o przekątnej 3,2 cala i rozdzielczości ok. 921 tys. punktów.
W Nikonie D800 nie ma też wielkich zmian w ergonomii. Kilka elementów zaczerpnięto z modelu D7000, inne z D4 czy D700. Warto tu wspomnieć o kilku najważniejszych zmianach w przyciskach. U góry jest dedykowany przycisk nagrywania filmów wideo. Z tyłu zastosowano dźwignię do podglądu na żywo, podobną jak w Nikonie D300s. Tryby autofokusu (AF/MF) zmienia się tradycyjną dźwignią ulokowaną z przodu. Tryby pracy AF zmienia się już inaczej – trzeba wcisnąć przycisk na dźwigni i wybierać tarczą. Modyfikacje widać w wizjerze. Jest to zatem bardzo rozsądna ewolucja, nie rewolucja.
W środku Nikona D800 ulokowano potężną, nową matrycę CMOS formatu FX (pełnoklatkowa) o rozdzielczości 36,3 megapiksela. Sensor ma 12-kanałowy odczyt z 14-bitową konwersją analogowo-cyfrową. Nikon D800 jest kolejnym modelem japońskiej firmy (po Nikonach 1 oraz D4), w którym zastosowano bardzo wydajny procesor obrazu EXPEED 3. Aparat pozwala na pracę z czułością w zakresie ISO 100 – 6400. Ta wartość może zostać rozszerzona do ISO 50 – 25 600.
Nowa pełnoklatkowa lustrzanka Nikona nie należy do mistrzów prędkości wykonywania zdjęć, ale też nie do tego została stworzona. To studyjny wół roboczy, dla którego prędkość 4 kl./s w trybie FX oraz 6 kl./s w trybie przycinania w formacie DX (z gripem MB-D12) w zupełności wystarcza.
Nikona D800 wyposażono w system AF Multi-CAM 3500FX firmy Nikon umożliwiający wybór poszczególnych punktów pomiaru lub skonfigurowania zestawu 9, 21 lub 51 punktów.
Działanie AF jest możliwe nawet przy łącznej wartości przysłony wynoszącej f/8 (np. przy połączeniu obiektywu AFS 600 mm f/4 z telekonwerterem 2x TC-20EIII) z 11-polowym systemem autofokusu oraz z 15-polowym systemem autofokusu z przysłoną w zakresie f/5,6 - f/8.
Lustrzanka Nikon D800 została też wyposażona w nowy system rozpoznawania scenerii firmy Nikon, z nowym czujnikiem RGB 91 000 pikseli analizującym każdą scenę. Czujnik rozpoznaje ludzkie twarze, a funkcja ta jest dostępna także z poziomu wizjera.
Ciekawą i przydatną opcją jest dwuosiowy wirtualny horyzont, który umożliwia precyzyjne potwierdzenie prawidłowego wypoziomowania zdjęcia na monitorze LCD lub w wizjerze. Horyzont sprawdza położenie aparatu w poziomie oraz jego nachylenie (obrót w przód lub w tył).
Nie bez przyczyny konferencja prasowa odbyła się w studio filmowym. Nowy Nikon D800 ma być wielką konkurencją dla Canona 5D Mark II, który wiedzie prym wśród lustrzanek filmowych.
Nikon D800 umożliwia nagrywanie filmów w rozdzielczości Full HD (1080p) z prędkością 30, 25 i 24 klatek na sekundę, z opcjonalnymi prędkościami 60, 50 i 25 klatek na sekundę przy rozdzielczości 720p. Pojedyncze ujęcie może mieć długość ok. 29 min 59 s. Jak tłumaczyli przedstawiciele Nikona, jest to sztuczne ograniczenie, aby wedle prawa Nikon D800 nie był postrzegany jako kamera, ale aparat fotograficzny. W przeciwnym wypadku fotograf mógłby mieć różne problemy, np. w trakcie konferencji czy różnych wydarzeń, gdzie potrzebne są odpowiednie zgody na profesjonalne filmowanie. Funkcja nagrywania filmów jest dostępna w rozdzielczości Full HD w formacie FX i DX.
Aparat ma zewnętrzne wejście mikrofonu stereo oraz wyjście słuchawkowe, co może pomóc przy dostrojeniu głośności. Możliwe jest też podłączenie liniowej nagrywarki PCM. Ważnym elementem jest wyjście HDMI bez kompresji danych.
Nikon D800E to odrobinę droższa wersja standardowego modelu D800. Aparat otrzymał filtr optyczny z usuniętymi funkcjami antyaliasingu, co pozwala na otrzymanie obrazów o jeszcze większej ostrości. To ciekawe rozwiązanie dla fotografów, którzy mają pewne doświadczenie z pracą z aparatami średnioformatowymi oraz potrafią sobie poradzić z ryzykiem występowania efektu mory. Pozostałe parametry Nikona D800E są takie same jak w modelu D800.
Szacunkowa cena Nikona D800 ma wynosić 10 500 zł. Nikon D800E powinien kosztować ok. 11 800 zł. Nie znamy jeszcze oficjalnej daty wprowadzenia aparatów do sprzedaży. Zachodnie media podają, że lustrzanki te trafią na półki sklepowe w marcu. Polscy przedstawiciele Nikona twierdzą, że będzie to najwcześniej kwiecień 2012 r.
Galeria