Nikon publikuje pierwszą zapowiedź swojego bezlusterkowca

Nikon publikuje pierwszą zapowiedź swojego bezlusterkowca

Nikon publikuje pierwszą zapowiedź swojego bezlusterkowca
Marcin Watemborski
24.07.2018 08:18, aktualizacja: 24.07.2018 15:41

Od jakiegoś czasu pojawiają się coraz częstsze doniesienia na temat prac nad bezlusterkowcem Nikona. Producent wypuścił pierwszy oficjalny filmik, który ma zapowiadać nadejście nowej ery. Wyciekły również inne zdjęcia aparatu.

Nikon faktycznie postanowił wziąć udział w wyścigu z Sony i zaczął kampanie promocyjną swojego nadchodzącego sprzętu. Ze zdjęć i filmu jasno wynika – będzie to bezlusterkowiec. Jest w nim jednak coś dziwnego.

Travel of Light

Filmik ”Travel of Light” (”Podróż światła”), będący częścią kampanii ”In Pursuit of Light” (”W pogoni za światłem”) pokazuje bardzo ciemny obraz, który trzeba rozjaśnić, by dostrzec szczegóły. Po tym zabiegu naszym oczom ukazuje się interesująca bryła, która przypomina współczesne bezlusterkowce. Wizjer jest lekko wysunięty, podobnie jak w Sony A7 III czy Sony A9.

Jednak to, na co warto zwrócić uwagę to bardzo duży bagnet mocowania obiektywu. Aż za duży. Nie przypomina to mocowania pełnej klatki Sony, a bardziej wielkością przywodzi na myśl Fujifilm GFX-a. Nie sądzę jednak, że będzie to średni format, ale mamy na pewno do czynienia z nowym mocowaniem – może to być ”mocowanie Z”, pod które prawdopodobnie zostały przypisane patenty Nikona z nazwą ”Noct”.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]

Gdy połączymy fakty: ciemny film, oczekiwanie na aparat i zarejestrowaną nazwę linii obiektywów – równanie staje się dziecinnie proste. Będziemy mieli do czynienia z aparatem, który dobrze radzi sobie w ciemności. Czy będzie to konkurent bezpośredni dla innego oczekiwanego przez nas aparatu – Sony A7S III? Czas pokaże. W każdym razie – ten rok zapowiada się bardzo interesująco.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Oprócz tego, na Twitterze pojawiły się zdjęcia aparatu. Nie są one potwierdzone, jako oficjalne, ale na pewno warto się im przyjrzeć. Zarys bryły wizjera faktycznie wygląda jak ten z filmiku, podobnie jest z aparatem, który w rękach trzyma kobieta ze zdjęcia. Nikon kombinuje coś dużego i zapowiada się to naprawdę ciekawie. Nie pozostaje nam nic, jak tylko czekać. Podejrzewam, że najpóźniej do Photokiny 2018.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)