Nikt już nie ukradnie twoich zdjęć z Instagrama. Facebook testuje nową opcję
Kradzież zdjęć w mediach społecznościowych i wykorzystywanie ich na stronach innych, niż ta autora, to norma. W związku z licznymi zgłoszeniami roszczeń, Facebook (właściciel Instagrama) postanowił stworzyć nowe narzędzie, które ma zapobiegać takim procederom.
22.09.2020 | aktual.: 22.09.2020 12:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Facebook zapowiedział wprowadzenie ulepszonego Menedżera Praw, który ma pomoc fotografom w przypadku, gdy ktoś bezprawnie wykorzysta ich zdjęcia na Instagramie. Usprawnione ma być zgłaszanie takich wybryków i egzekwowanie konsekwencji.
Dotychczas twórcy musieli zgłaszać każde pojedyncze wykorzystanie ich prac bez zgody, lecz ma się to zmienić. W oparciu o algorytmy rozpoznawania obrazów i dopasowywania ich do siebie, Menedżer Praw będzie automatycznie wychwytywał zdjęcia i grafiki objęte ochroną.
Jednak by zostały podjęte jakieś działania, twórca będzie musiał wgrać do programu plik CSV zawierający wszystkie metadane zdjęcia. Jeśli zgłoszenie zostanie rozpatrzone pozytywnie, algorytm rozpocznie szukanie takich samych zdjęć na innych kontach niż oryginalne. Co ciekawe – w przyszłości ma się to również odnieść do postów na Facebooku.
Twórca otrzyma wgląd do raportów IP, które pozwolą na zgłoszenie mu nadużycia, jeśli praca została opublikowana z nieznanego adresu. Pojawi się też opcja ukrycia widoczności pracy dla określonego regionu – innymi słowy, zdjęcie będzie widoczne z wyłączeniem danego miejsca po adresie IP.
Wspomniane działania znacząco ułatwią monitorowanie bezprawnego wykorzystania twórczości wielu osób. The Verge zwraca uwagę na to, że Facebook w ostatnim czasie mocniej przykłada się do kwestii ochrony praw autorskich. Jednocześnie zwraca uwagę na to, że ulepszenie algorytmów jest potrzebne po to, by nie zalewać systemu zgłoszeniami, które nie będą mogły być wyegzekwowane, czyli przykładowo w przypadku publikowania memów.