Nokia Lumia 920 - królowa nocnych zdjęć [test]
Nokia Lumia 920 to pierwszy i jak na razie jedyny na świecie smartfon z optyczną stabilizacją obrazu oraz bardzo jasnym obiektywem Carl Zeiss 26 mm f/2. Czy to wystarczy, aby mierzyć w koronę najlepszego fotograficznego smartfona na rynku?
28.02.2013 | aktual.: 26.07.2022 20:19
Obudowa jest wykonana z błyszczącego poliwęglanu. Niestraszne są jej klucze w kieszeni czy przesuwanie po biurku. Po kilku tygodniach używania na obudowie widoczne są jedynie delikatne ryski. Równie solidną jakość mają wszystkie przyciski, które zostały zrobione z odpornej ceramiki. Boki telefonu wraz z małą częścią ekranu są przyjemnie zaokrąglone, a ekran niemal wtopiony w obudowę. Wyświetlacz PureMotion HD+ ma przekątną 4,5 cala, rozdzielczość WXGA (1280 x 768 pikseli) i bazuje na panelu IPS z technologią Nokia ClearBlack. Daje to imponujące zagęszczenie pikseli na poziomie 332 PPI. To bezwzględnie jeden z najlepszych ekranów dotykowych w smartfonach na rynku.
Na pokładzie Lumii 920 znajduje się dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 o taktowaniu 1,5 GHz, 1 GB pamięci RAM oraz 32 GB wbudowanej pamięci. Nie zabrakło też modułów LTE i HSPA+, WiFi z WiFi Direct czy NFC. Nie ma za to slotu na karty pamięci.
Mnie, fotografa, najbardziej interesuje fotograficzny aspekt smartfona. Nokia Lumia 920 to drugi telefon fińskiego producenta z serii Pure View. Pierwszym była legendarna już Nokia 808. Niestety, Lumia 920 nie odziedziczyła po swojej starszej kuzynce 41-megapikselowej matrycy. Pure View to po prostu określenie stosowane przez Nokię w odniesieniu do topowych smartfonów z wysokimi parametrami fotograficznymi.
W Lumii 920 znajduje się sensor 1/3" o rozdzielczości 8,7 Mpix oraz obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 26 mm ze światłem f/2. Nokia Lumia 920 jest pierwszym na świecie smartfonem z optyczną stabilizacją obrazu. Z tyłu, obok obiektywu sygnowanego przez firmę Carl Zeiss, ulokowano podwójną lampę LED.
Nokię o wiele przyjemniej trzyma się dwiema dłońmi. Lewa podtrzymuje i stabilizuje smartfona, a prawą można wciskać spust czy wybierać punkt ostrości na ekranie. Podobnie jak w zwykłym aparacie spust w Lumii ma dwa poziomy. Po delikatnym wciśnięciu smartfon ustawia ostrość, a po mocniejszym wykonuje zdjęcie. Przycisk trzeba wcisnąć mocno, co może spowodować poruszenie zdjęcia. Paradoksalnie czasami lepiej fotografować, dotykając ekranu, a nie spustu. Podobnie jak w wielu innych smartfonach spust spełnia jeszcze jedną funkcję. Kiedy telefon jest zablokowany, wystarczy wcisnąć i przytrzymać ten przycisk, aby uruchomić aparat, który jest gotowy do działania po 4 s.
[solr id="komorkomania-pl-140126" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4817,jak-fotografowac-smartfonem-zwykle-rzeczy-w-niezwykly-sposob-poradnik"][/solr][block src="solr" position="inside"]2699[/block]
Interfejs Lumii 920 jest przejrzysty i prosty. Na dole (lub po prawej stronie w trybie poziomym) ulokowano cztery okrągłe ikony: przełącznik aparat/kamera, aparat tył/przód, lampa błyskowa oraz dodatki foto. Kliknięcie w trzy kropki skutkuje uruchomieniem ustawień zdjęć i filmów.
W ustawieniach zdjęć można zmieniać podstawowe parametry, takie jak: sceny, czułość w zakresie ISO 100-800, wartość ekspozycji, balans bieli, format obrazu (4:3, 16:9) oraz lampa wspomagania AF. W trybie filmów do wyboru są tylko trzy parametry: balans bieli, ciągła ostrość oraz tryb wideo (720p lub 1080p).
Ciekawym dodatkiem jest program Bing Vision dostępny w zakładce Dodatki. Służy on do skanowania kodów QR i tagów Microsoftu, ale potrafi też przetłumaczyć sfotografowany tekst na inny język. Sprytne zdjęcia to ciekawa aplikacja do fotografowania grup. Program automatycznie wykonuje kilka zdjęć z rzędu. Później na jednej fotografii można zaznaczyć twarze i zmieniać je na inne z kilku klatek zrobionych wcześniej, aby wybrać najlepszą minę. W menu Lumii 920 brakuje dwóch funkcji, które są już standardem w iOS czy Androidzie. Aparat nie umożliwia standardowo wykonywania fotografii HDR i nie ma funkcji rozpoznawania twarzy.
Podgląd zdjęć uruchamia się w prosty sposób. Wystarczy przesunąć palcem od lewej krawędzi w prawo lub kliknąć w ikonę strzałki ulokowaną w lewym górnym rogu ekranu. Zdjęcia można oczywiście przybliżać do widoku 100% lub oddalić do widoku kilka fotografii naraz. Przy niewielkiej lub średniej kolekcji fotografii takie oddalenie widoku wystarczy, ale przy dużym albumie przeszukiwanie może zająć sporo czasu. W funkcjach podglądu znajduje się między innymi podstawowy edytor zdjęć, funkcja udostępniania, usuwania czy wysyłania do wirtualnego dysku Sky Drive. Wszystko jest bardzo proste w obsłudze i czytelne.
[solr id="komorkomania-pl-140122" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4826,7-rad-jak-zrobic-smartfonem-lepsze-zdjecia-noca-w-miescie-poradnik"][/solr][block src="solr" position="inside"]2700[/block]
Fotografowanie w praktyceUżytkowanie
Smartfona można obsługiwać w rękawiczkach czy długopisem - słowem, prawie wszystkim, co jest akurat pod ręką. Serio - nie są to tylko przechwałki producenta. To rzeczywiście działa, i to w dodatku bardzo dobrze. Nie muszę chyba podkreślać, jak wygodne jest to rozwiązanie w zimie - nie tylko w codziennej obsłudze telefonu, ale też podczas fotografowania. Przy obsłudze w tradycyjny sposób, czyli palcem, wyświetlacz bardzo dobrze reaguje na dotyk.
[solr id="komorkomania-pl-138857" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4894,10-rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-fotografujac-smartfonem-poradnik" _mphoto="nokia-foto-138857-252x16-a5e3410.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2701[/block]
Ekran cechuje się rewelacyjnym odwzorowaniem barw, głębokimi kolorami, dużą jasnością i kontrastem oraz szerokimi kątami widzenia (178 stopni). Jest błyszczący, ale na tyle jasny, że można z niego komfortowo korzystać nawet w słoneczne dni. Panel IPS jest tak jasny jak ekrany OLED w Samsungach, ale ma zdecydowanie żywsze kolory i głębszą czerń. Wyświetlacz chroni odporne szkło Gorilla Glass 2, które praktycznie się nie rysuje. Po kilku tygodniach intensywnego użytkowania Nokii jako głównego telefonu nie zauważyłem nawet najmniejszej ryski na tafli wyświetlacza.
Kolejnym usprawnieniem jest odporność na brud. Tłuste smugi czy odciski palców są zmorą smartfonów. Tymczasem Nokia Lumia 920 nie dość, że brudzi się zdecydowanie mniej, to jeszcze praktycznie nie trzeba jej czyścić. Przez pierwsze osiem tygodni ani razu nie przetarłem wyświetlacza. Wystarczyło, że nosiłem telefon w kieszeni, gdzie sam się czyścił. Ekranu nie tylko można dotykać prawie wszystkim. Można go też wyczyścić prawie wszystkim. W wielu tańszych smartfonach wyświetlacze brudzą się błyskawicznie, a i czyszczenie wcale nie jest takie szybkie.
Wykonywanie zdjęć
Dzięki jasnemu obiektywowi oraz optycznej stabilizacji obrazu Nokia Lumia 920 jest królową zdjęć nocnych. Gdy fotografuje się po zmroku, smartfon wręcz miażdży konkurentów - zdjęcia są o wiele jaśniejsze, z kolorami zbliżonymi do rzeczywistych. Wiele razy zauważyłem, że sceny na zdjęciach z Lumii były jaśniejsze niż w rzeczywistości. A ponieważ testowałem Lumię w zimie, fotografowałem częściej w kiepskich warunkach niż w pięknym słońcu.
Duże wrażenie robi też skuteczny system stabilizacji obrazu. Jak działa, można się przekonać po wciśnięciu spustu do połowy. Obraz zaczyna być wtedy o wiele spokojniejszy, bardziej płynny. System OIS sprawia, że aparat ustawia krótsze czasy, a w związku z tym także niższe wartości ISO, dzięki czemu zdjęcia nocne są mniej zaszumione. W efekcie więcej fotografii z niskimi czasami jest użytecznych. Pozwala to także na robienie pięknych zdjęć z rozmytym ruchem. Dzięki stabilizacji nieruchome obiektyw będą ostre, nawet przy krótkim czasie, a obiekty poruszające się zamienią się w świetliste smugi.
Jak Lumia 920 radzi sobie w dobrych warunkach? W tym przypadku przewaga nad konkurencją nie jest aż tak duża. Wykonuje fotografie zbliżone pod względem jakości do innych topowych słuchawek na rynku. Zwykle można uzyskać stosunkowo ostre zdjęcia z dobrze oddanymi barwami. Czasami zdarza się, że aparat nie radzi sobie z pomiarem światła, przez co fotografie są nieco przepalone lub niedoświetlone - szczególnie przy kontrastowych scenach.
Szeroki obiektyw Zeissa o ekwiwalencie ogniskowej 26 mm najlepiej nadaje się do zdjęć krajobrazowych czy fotografii wnętrz, mniej do portretów. To nieco szersze szkło niż w większości smartfonów, w których ekwiwalent ogniskowej to ok. 35 mm. Gdy fotografuje się pod światło, zdarza się, że łapie bliki i flary.
Barwy zdjęć ze smartfona są stosunkowo naturalne, przyjemne dla oka - szczególnie przy niższych czułościach ISO 100 i 200. Na wyższych wartościach urządzenie radzi sobie już gorzej - barwy są nieco wyprane i bardziej odbiegają od rzeczywistości. Jednak znów należy pamiętać, że to nie jest klasyczny aparat i na tle konkurencji wypada bardzo dobrze.
Nokia Lumia 920 została wyposażona w podwójną diodę LED, która ma spełniać rolę lampy błyskowej. Jak na lampę LED nie jest źle, ale szkoda, że Lumia nie otrzymała prawdziwej, chociaż małej lampy błyskowej, jak Nokia 8080 Pure View czy N8. Małe diody LED nie są raczej stworzone do roli flasha. Wprawdzie dają dużo światła, ale jego kolor jest dziwny, nienaturalny.
Wielkim minusem dla wielu użytkowników systemu Windows Phone będzie z pewnością brak takich aplikacji, jak Instagram, Hipstamatic czy Snapseed. Najpopularniejsze programy służące do obróbki czy dzielenia się zdjęciami w Sieci nie są niestety dostępne na system Windows Phone, pod kontrolą którego pracuje Lumia. Są wprawdzie różne odpowiedniki - jedne lepsze, inne gorsze - ale to nie to samo.
Autofokus
Autofokus w smartfonach zazwyczaj działa dużo gorzej niż w nawet przeciętnych kompaktach. Nokia Lumia 920 pod tym względem radzi sobie bardzo dobrze. AF w dobrych warunkach ustawia ostrość w 1-2 s, co jest dobrym wynikiem jak na smartfona. W kiepskich warunkach jest gorzej, ale urządzenie ratuje się doświetleniem sceny diodą LED - tą samą, która może też posłużyć za lampę błyskową. Dzięki temu system AF działa szybciej i przede wszystkim o wiele celniej - trafnie ustawia ostrość nawet w nocy.
Nokia Lumia 920 umożliwia nagrywanie filmów w jakości Full HD 1080p lub HD 720p. Obraz jest dobrej jakości, imponująco działa też system stabilizacji obrazu. Przy nocnych zdjęciach możliwe jest włączenie diody LED, która oświetla scenę ciągłym światłem.
Jakość zdjęć - szumy
W menu Nokii Lumii 920 do wyboru są cztery wartości czułości: ISO 100, 200, 400, 800 oraz automatyczna. Urządzenie dobrze radzi sobie z szumami jak na smartfona. Nie ma wielkiej różnicy pod tym względem między ISO 100 a 200. Na zdjęciach jest widoczny delikatny szum oraz przebarwienia, jednak na tle smartfonowej konkurencji Nokia wypada bardzo dobrze. Ilość szumów nie wrasta znacząco przy czułościach ISO 400 i 800, jednak barwy tracą nasycenie i obraz jest rozmyty. Trzeba jednak pamiętać, że to smartfon, więc rezultat i tak jest bardzo dobry.
Jakość zdjęć - oddanie szczegółów
Przy czułości ISO 100 Nokia Lumia 920 robi ostre zdjęcia pełne szczegółów. Trochę gorzej jest przy ISO 200. Zdecydowaną różnicę można zauważyć przy ISO 400, ale nadal nie jest źle. Przy maksymalnej wartości ISO 800 zdjęcie jest już mocno rozmyte.
** Nokia 8080 Pure View**
Przykładowe zdjęcia
PodsumowanieCo się podoba
Projektanci Lumii 920 rozwiązali też kilka głównych problemów współczesnych wyświetlaczy. Po pierwsze, ekran ma bardzo dużą czułość, dzięki czemu telefon można obsługiwać w rękawiczkach czy długopisem. Po drugie, wyświetlacz brudzi się o wiele mniej niż inne ekrany, a co najważniejsze - prawie nie trzeba go czyścić. Wystarczy, że nosi się Lumię w kieszeni - wyświetlacz będzie czysty. Po trzecie, to panel IPS, który kapitalnie oddaje barwy, jest kontrastowy, jasny, ma szerokie kąty widzenia, małe odblaski.
[solr id="fotoblogia-pl-61272" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2001,nikon-d600-test" _mphoto="nikon-d600-studio03-6127-58e3f07.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2703[/block]
Jeśli dodamy do tego świetne wykonanie, ciekawe wzornictwo, możliwość bezprzewodowego ładowania, niezły autofokus czy wydajną baterię, otrzymamy jeden z najlepszych fotograficznych smartfonów na rynku.
Co się nie podoba
Nokia Lumia 920 pracuje pod kontrolą Windows Phone 8, który sam w sobie jest bardzo dobrym systemem. Niestety, w sklepie z aplikacjami brakuje najlepszych aplikacji do edycji czy dzielenia się zdjęciami, które znamy z Androida czy iOS. Fotografia mobilna stała się tak popularna w dużej mierze dzięki Instagramowi, którego w Lumii nie ma. A to odbiera dużą część fotograficznej zabawy. Wprawdzie są dostępne inne programy do edycji, ale to nie to samo. Lumią niełatwo fotografuje się też jedną ręką, nie ma wbudowanej funkcji HDR czy rozpoznawania twarzy.
Werdykt
Nokia Lumia 920 to smartfon innowacyjny, bardzo ciekawy i wyróżniający się na tle konkurentów przede wszystkim świetnym aparatem z jasnym obiektywem ze stabilizacją optyczną oraz kapitalnym wyświetlaczem. Po względem jakości zdjęć to obecnie najlepszy smartfonowy aparat na rynku po 41-megapikselowej Nokii 808 Pure View. W zdjęciach nocnych nie ma sobie równych, a w fotografiach przy dobrym świetle znajduje się w czołówce. Jeśli jednak bardziej niż na najwyższej jakości fotografii zależy Ci na dobrej zabawie z aplikacjami Instagram czy Hipstamatic, możesz być zawiedziony brakiem w Windows Marketplace najlepszych programów fotograficznych znanych z iOS czy Androida.