Nowa Sigma 35 mm f/1.4 ma kosztować 3590 zł i można ją podpiąć przez USB

Duże zmiany w firmie Sigma. Japoński producent zaprezentował nową jakość swoich produktów, zmienione nazewnictwo obiektywów, podał też polską cenę flagowego obiektywu Sigma 35 mm f/1.4. Ciekawie zapowiada się innowacyjna stacja dokująca z gniazdem USB, dzięki której każdy nowy obiektyw będzie można podpiąć do komputera przez zwykły kabel USB. 

Nowa wizja Sigmy

Obiektywy Sigmy do tej pory kojarzyły się bardzo różnie. Japoński producent stosował dosyć zawiłą nomenklaturę swoich produktów. Niektóre modele były bardzo udane, innych nikt nie kupował. W tańszych obiektywach trafiały się też egzemplarze gorzej wykonane i skalibrowane. I nawet jeśli obiektyw miał bardzo dobrą konstrukcję wewnętrzną, to niestety jakość wykonania odbiegała od produktów konkurencji - Canona czy Nikona. Teraz będzie inaczej.

[solr id="fotoblogia-pl-59941" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/2086,obiektywy-sigma-na-co-dzien-i-do-zadan-specjalnych" _mphoto="sigma-120-300-59941-270x-735920a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2334[/block]

Japoński producent zmienia oblicze swojej marki. Obiektywy mają być o wiele lepiej wykonane i wyglądać ciekawiej. Nowe szkła marki Sigma będą przypisane do jednej z trzech kategorii: Art, Contemporary i Sport. Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie bardzo ułatwi zorientowanie się w nazwach obiektywów zwykłemu odbiorcy.

Nowe obiektywy, nowe nazwy

Nowe nazewnictwo widać na przykładzie trzech nowych szkieł zaprezentowanych na targach Photokina. Pierwsze z nich to następca bardzo cenionego zoomu Sigma C 17-70 mm f/2,8-4 DC MACRO OS HSM. Obiektyw został zaliczony do kategorii Contemporary, w związku z czym ma w nazwie literkę "C". Bardzo ciekawie zapowiada się też Sigma S 120-300 mm f/2,8 DG OS HSM, zaliczony do kategorii Sport.

Nas jednak najbardziej interesuje Sigma A 35 mm f/1,4 DG HSM - stałoogniskowy, szerokokątny obiektyw serii Art. To zupełnie nowy obiektyw wykonany w zmienionym, pięknym wzornictwie. Metalowy, czarny, matowy obiektyw robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Ma ultradźwiękowy napęd autofokusu (HSM) i kołową przysłonę z dziewięcioma listkami. Konstrukcja składa się z aż 13 soczewek ułożonych w 11 grupach.

Producent zadbał też o specjalne elementy: dwie soczewki asferyczne, cztery soczewki z niskodyspersyjnego szkła SLD i jedną ze szkła FLD. Nowa Sigma będzie dostępna z mocowaniami dla Canona, Nikona, Sony, Pentaxa oraz Sigmy. Znamy też cenę nowego obiektywu - w Polsce będzie ona wynosiła 3590 zł. Konkurencyjne obiektywy Nikona czy Canona kosztują dużo więcej - ponad 5000 zł.

Z programem Sigmy są kompatybilne wszystkie obiektywy w nowych wersjach. Dla przykładu, w teleobiektywie Sigma S 120-300mm f/2,8 DG OS HSM będzie możliwość wprowadzenia limitu działania AF na konkretne odległości czy ustawienia prędkości AF. Z takiego rozwiązania z pewnością ucieszą się zawodowi fotografowie, którzy dbają o najwyższą jakość swoich zdjęć i sprzętu, z którego korzystają. Niestety, jeszcze nie znamy ceny stacji dokującej, jednak przedstawiciele firmy Sigma obiecują, że będzie ona rozsądna. Więcej na ten temat możecie przeczytać na stronie producenta, dostępnej także po polsku.

[solr id="fotoblogia-pl-51192" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2565,sigma-digital-neo-czyli-nowe-obiektywy-do-bezlusterkowcow" _mphoto="57916-sigma-248x168-87d839333144.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2336[/block]